REGION
Kompletnie pijany traktorzysta uciekał polną drogą
3.6 promila – taki wynik na policyjnym alkomacie zobaczył 35-letni traktorzysta, który chcąc uniknąć kontroli uciekał przed radiowozem polną drogą. Na nic mu się to jednak zdało i wkrótce, już ponownie, odpowie za jadę „pod wpływem”.
Do zdarzenia doszło wczoraj (piątego czerwca). Mundurowi, mając sygnał o nietrzeźwym traktorzyście, odwiedzili gminę Michałów. Choć namierzyli wspomnianego kierowcę, to ten ani myślał poddać się kontroli.
- Mężczyzna na widok radiowozu zjechał w polną drogę i rozpoczął ucieczkę. Po kilkuset metrach traktorzysta zorientował się jednak, że nie ma najmniejszych szans i zatrzymał swój pojazd – relacjonuje Damian Stefaniec z KPP w Pińczowie.
Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia policjantów. Na tym jednak przewinienia mężczyzny się nie skończyły – szybko okazało się, że ma on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.
- Za jazdę w stanie nietrzeźwości 35-latek był już notowany czterokrotnie. Obecnie grozi mu aż pięć lat pobawienia wolności – wyjaśnia policjant.
W ciągu weekendu pińczowscy policjanci zatrzymali w sumie trzech nietrzeźwych kierowców. 23-latek z gminy Pińczów „wydmuchał” 1,8 promila alkoholu, a 55-latek z powiatu buskiego - 1,3 promila.