REGION
Kłusownicy w świętokrzyskich lasach. Wilczyca z Daleszyc została zastrzelona
Wilczyca, którą w styczniu odnaleziono na terenie Nadleśnictwa Daleszyce, została zastrzelona. Wykazała to przeprowadzona sekcja zwłok zwierzęcia. To kolejny przypadek kłusownictwa w świętokrzyskich lasach i zarazem przykład nieegzekwowania prawa o ochronie wilków.
W styczniu Fundacja SAVE Wildlife Conservation Fund poinformowała o wilczycy, którą znaleziono ze stalową linką na szyi. O zdarzeniu pisaliśmy tutaj. Powiadomiono wówczas prokuraturę i policję, którą Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i zespół Fundacji wspierał w ustaleniu dokładnego przebiegu wydarzeń.
– Początkowo sekcja zwłok przeprowadzona przez lekarza weterynarii i Fundację SAVE wskazała na niedotlenienie oraz upośledzenie krążenia wskutek zaciśnięcia się linki na szyi zwierzęcia. Przeprowadzone badanie sekcyjne wykazało, że odnaleziony martwy wilk był samicą w wieku około 8 lat, ważył 31 kg i miał spore zapasy tłuszczu. Lekarz weterynarii nie stwierdził obecności pasożytów. Za życia drapieżnik był w dobrej formie i kondycji - poinformowała Magdalena Strzała z Fundacji SAVE.
Po wypreparowaniu czaszki zwierzęcia okazało się, że wilczyca została postrzelona z odległości około 20 metrów, z drobnego śrutu w część twarzową czaszki. Jak informuje Fundacja SAVE, ślady linki na szyi, otarcia na przednich kończynach oraz wygłodzenie dowodzą, że zwierzę najpierw złapało się we wnyki, ale postrzał stanowił bezpośrednią przyczynę śmierci lub spowodował jej przyspieszenie.
Fundacja SAVE zaznacza, iż jest to już kolejny przypadek braku respektowania prawa o ochronie wilków w Polsce.