REGION
Wojewoda zapewnia: są miejsca dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy
Nawet kilkadziesiąt tysięcy uchodźców z Ukrainy jest w stanie przyjąć nasz region w razie ewentualnego ataku Rosji na naszego wschodniego sąsiada. To efekt inwentaryzacji, jaką zlecił starostom wojewoda świętokrzyski.
Decyzją ministra Mariusza Kamińskiego wszyscy wojewodowie musieli przeprowadzić inwentaryzację miejsc, w których można zapewnić tymczasowe schronienie dużej liczbie osób.
– Poprosiliśmy o to wszystkie powiaty. Teraz wiemy, jaką liczbę osób moglibyśmy przyjąć – tłumaczy Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski.
Jak mówi w rozmowie z Radiem eM Kielce, w sumie nasze województwo może liczyć na kilkadziesiąt tysięcy miejsc. Znajdują się one w szkołach, internatach, schroniskach, hotelach i innych budynkach będących do dyspozycji samorządów.
– Miejmy nadzieję, że nasze działania posłużą jedynie inwentaryzacji i nie będzie konieczne ich wykorzystywanie. Nadzieją jest dyplomacja, dzięki której zagrożenie jest mniejsze niż w ubiegłym tygodniu – dodaje wicewojewoda.
Prośbę o inwentaryzację otrzymały również Kielce.
– Oczywiście przygotowaliśmy odpowiednie zestawienie i w środę, zgodnie z wyznaczonym terminem, udostępniliśmy całą informację. Wojewoda w piśmie prosił o wskazanie miejsc np. w hotelach, internatach, akademikach, schroniskach młodzieżowych, ale również w halach czy obiektach sportowych, a nawet w domach weselnych – informuje Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc.