REGION
Buk Jagiełły, jeden z najsłynniejszych pomników przyrody, przegrał z naturą
Buk Jagiełły, jedno z najsłynniejszych drzew na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego przegrało z siłami natury i przewróciło się.
Drzewo swoją nazwę zawdzięcza legendzie, według której odpoczywał pod nim król Jagiełło podczas swoich pielgrzymek na Święty Krzyż. Legenda ta głosi, że drzewo ma ponad 600 lat, jednak przyrodnicy jego wiek szacują na niecałe czterysta.
– Buk usechł już kilka lat temu, charakterystyczne narośla na jego pniu były spowodowane bakteryjną albo grzybiczą infekcją, w związku z tym drzewo osłabło. Klika lat temu Buk Jagiełły stracił liście, a teraz w związku z silnymi podmuchami wiatru przewrócił się. O uszkodzeniach pnia świadczy fakt, że przy przewróceniu nie pociągnął za sobą bryły korzeniowej, tylko ułamał się przy granicy z ziemią – wyjaśnia Agata Czeplina-Miernik, zastępca dyrektora Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Buk zachwycał swoim wyglądem. Do niedawna stały obok niego ławeczki, ale z czasem zostały usunięte ze względu na stan drzewa i ryzyko przewrócenia.