REGION
Jeden telefon nie dopuścił do tragedii
Właściwa reakcja przypadkowej kobiety sprawiła, że nieodpowiedzialny 53- latek nie doprowadził do tragedii. Zgłaszająca poinformowała telefonicznie kieleckich policjantów o jadącym przez Bilczę nietrzeźwym mężczyźnie. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Zgłoszenie trafiło do dyżurnego kieleckiej komendy we wtorek, około godziny 18:30. Dzwoniąca kobieta poinformowała mundurowych, że widzi jadącego wężykiem volkswagena. Zgłaszająca cały czas obserwowała kierunek jazdy niemieckiego auta i przekazywała tą informację funkcjonariuszom. Na miejsce ruszyli stróże prawa z Wydziału Ruchu Drogowego.
Podejrzane auto zatrzymano do kontroli na terenie Bilczy. Za kierownicą siedział 53- latek - mężczyzna miał trudności z komunikowaniem się, a ponadto wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że w swoim organizmie miał ponad 2,6 promila. Ponadto, w październiku 2019 roku został objęty trzyletnim zakazem prowadzenia pojazdów, także za jazdę pod wpływem alkoholu.
Mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia i wydłużenie okresu zakazu prowadzenia pojazdów. Dzięki reakcji kobiety która zawiadomiła policję, nieodpowiedzialny kierujący nie doprowadził do tragedii na drodze.