REGION
Jechał pijany i próbował wręczyć łapówkę
Wybrał się na przejażdżkę mając w organizmie ponad dwa promile, a gdy wpadł, próbował przekupić policjantów. 35-latek tym samym wpakował się w jeszcze większe tarapaty.
Wczoraj (28 stycznia) po południu, staszowscy mundurowi dostali sygnał o kierowcy, który może być nietrzeźwy.
- Policjanci z połanieckiego komisariatu, w miejscowości Niekurza, zauważyli opisywane auto. Mundurowi przy pomocy sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazali kierującemu zatrzymanie, jednakże ten zignorował polecenie i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg za oddalającym się pojazdem – wyjaśnia Joanna Szczepaniak z KPP w Staszowie.
Ostatecznie, kierowca wjechał w ślepą uliczkę i nie mógł już uniknąć spotkania z policjantami. Postanowił jednak… zaproponować policjantom po tysiąc złotych za odstąpienie od czynności.
- Mężczyzna przekonywał mundurowych, że posiada przy sobie pieniądze i mogą się dogadać. Mieszkaniec gminy Osiek nie miał chyba świadomości, że tymi słowami popadł w jeszcze większe kłopoty. Okazało się, że 35- latek miał w swoim organizmie blisko 2,3 promila alkoholu – uzupełnia policjantka.
Mężczyźnie grozi nawet osiem lat więzienia.