Ile jemy słodyczy w Świętokrzyskiem? Najwięcej w całej w Polsce!

Dopiero skończyliśmy objadać się pączkami w Tłusty Czwartek, a tu okazuje się że powinniśmy nieco zmienić nasze nawyki żywieniowe. Główny Urząd Statystyczny wyliczył, że w naszym województwie zjadamy najwięcej cukru, marmolady, powideł, miodu naturalnego i sztucznego, czekolady, wyrobów cukierniczych, lodów  i sztucznych substytutów cukru. W zestawieniu na drugim miejscu uplasowali się mieszkańcy lubelskiego – tam na jednego mieszkańca przypada niewiele ponad dwóch kilogramów słodkości.

Od przysmaków nie stronią także osoby z kujawsko-pomorskiego i podkarpackiego – tam zjada się niemal dwa kilogramy słodyczy co miesiąc. W Małopolsce jest to natomiast około 1,75 kilograma, a Wielkopolsce – 1,70. Najmniej przysmaków kupują mieszkańcy dolnośląskiego – niewiele ponad półtora kilograma.

GUS wyliczył także, ile wyrobów cukierniczych zjadamy w Polsce (dane z 2017 roku) – na jedną osobę w skali miesiąca przypadało około 0,24 kilograma słodkich wypieków. Okazuje się, że przeznaczaliśmy na to niecałe sześć złotych miesięcznie – dokładnie 5.85 złotych. I wydaje się, że coraz chętniej osładzamy sobie życie, bo kwota jaką wydajemy na wyroby cukiernicze rośnie. W 2014 roku było to 5,17 zł, a w 2009 4.43 złote.

Warto jednak zastanowić się nad nawykami żywieniowymi, bo – jak przekonują specjaliści – nadmierna ilość cukru w diecie powoduje otyłość, nadciśnienie, cukrzycę oraz nowotwory. Z danych NFZ wynika, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat średnie spożycie cukru przez jedną osobę, wzrosło aż o 12 kilogramów.