REGION
Iga znów potrzebuje pomocy!
Sześcioletnia Iga Sitarska choruje na wodogłowie i rozszczep kręgosłupa, zmaga się również ze zwichniętymi biodrami. By mogła normalnie funkcjonować potrzebuje specjalistycznych ortez. Te są niestety bardzo kosztowne.
Mała Igunia od początku nie miała w życiu łatwo.
„Pierwsze lata jej życia to była ciągła walka. Wodogłowie, rozszczep kręgosłupa, zwinięte bioderka, operacje… te słowa nie odstępowały nas na krok. (…) W końcu nastał czas spokojny. Cieszyliśmy się codziennością, docenialiśmy każdą wspólną chwilę, zabawę, głośne śmiechy, wspólne wieczory”.
Poprzednia zbiórka została utworzona w 2018 roku. Wówczas udało się zebrać ponad 19 tysięcy złotych na trzy turnusy rehabilitacyjne dla dziewczynki. Panią Magdę, mamę Igi wciąż jednak martwiły bóle głowy i karku u córeczki.
„Mijały miesiące, a one nie ustępowały, wręcz się nasilały… W końcu Iga uskarżała się na nie codziennie. Specjaliści nie znajdowali przyczyny. Jeden z nich stwierdził, że to przez wysiłek fizyczny ciśnienie rośnie i przez to boli głowa. Trwało to 2 lata”.
Rodzice zdecydowali się na kolejny krok w leczeniu.
„W połowie października tego roku Iga przeszła operację wycięcia fragmentu czaszki i kilku kręgów szyjnych. Szósta operacja w jej króciutkim życiu. Ku naszemu przerażeniu było jeszcze gorzej. Traciła na wadze. Kilkanaście razy dziennie Iga skręcała się z bólu. W ułamkach sekund najlepsza zabawa zamieniała się w tortury. Krzyczała o pomoc, której nie byłam w stanie udzielić! Najsilniejsze leki przeciwbólowe zawodziły. Jednego dnia Igunia straciła przytomność, nie oddychała! Zadzwoniłam po karetkę”.
Okazało się, że trzeba wykonać nagłą operację założenia drugiej zastawki w mózgu. Teraz Iga potrzebuje przede wszystkim nowych ortez.
„Stare już dużo przeszły. Zresztą Igunia ciągle rośnie, dlatego też muszą być wymieniane na dostosowane do wzrostu. W końcu dobre ortezy to prawidłowa postawa ciała, bezpieczne biodra i lepszy chód”.
Dziewczynkę można wesprzeć pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/idziemyziga. Potrzeba jeszcze przeszło trzynastu tysięcy złotych.