REGION
Grozili ekspedientce bronią. Ta… wyprosiła ich ze sklepu
Za kierowanie gróźb karalnych wobec ekspedientki w sklepie spożywczym odpowiedzą dwaj mieszkańcy powiatu ostrowieckiego. Choć napad im się nie udał, to mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Okazało się także, że jeden z nich był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13, w jednym ze sklepów w gminie Sadowie (powiat opatowski). Do lokalu weszli dwaj mężczyźni, jeden z nich miał kominiarkę na głowie.
- Przedmiotem przypominającym broń palną zaczął grozić ekspedientce, żądając przy tym wydania pieniędzy. Kobieta stanowczo sprzeciwiła się żądaniom bandytów i wyprosiła ich ze sklepu. Nieco zdenerwowana ekspedientka powiadomiła o całym zajściu opatowskich funkcjonariuszy – informuje Katarzyna Czesna – Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Mundurowi zabezpieczyli monitoring i ustalili tożsamość sprawców. Gdy sprawdzali ich miejsca zamieszkania, otrzymali informację o zdarzeniu drogowym na terenie miasta. Okazało się, że brał w nim udział samochód, którym poruszali się dwaj sprawcy napadu.
Mężczyźni i towarzysząca im kobieta zostali zatrzymani przez ostrowieckich mundurowych. W aucie którym jechali, policjanci znaleźli łomy, metalowe rurki, kominiarkę i rękawiczki. Cała trójka była nietrzeźwa i noc spędziła w policyjnej celi.
28- i 33-latek usłyszeli zarzuty kierowania gróźb karalnych – grożą za to dwa lata więzienia. Młodszy z mężczyzn był ponadto poszukiwany do odbycia kary roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności za popełnione w przeszłości przestępstwa.