REGION
Dyskusja o Kodeksie urbanistyczno-budowlanym
- Około 120 ustaw powinno być zmienionych, by mógł zafunkcjonować projektowany przez Rząd Kodeks urbanistyczno-budowlany – ocenił wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski podczas konferencji konsultacyjnej w stolicy województwa świętokrzyskiego.
Głównym celem wprowadzenia Kodeksu ma być ułatwienie życia tym, którzy chcą budować i inwestować. Co przez to rozumieją twórcy projektu? - Ten kodeks jest zbiorem narzędzi, które świadoma gmina będzie w stanie wykorzystać realizując inwestycje. Na kanwie tego kodeksu zostaną stworzone przepisy wprowadzające. Zidentyfikowaliśmy około 120 ustaw, które musielibyśmy zmienić, aby system, o którym dziś dyskutujemy etapowo wprowadzić - powiedział wiceminister infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski.
Choć na etapie konsultacji pojawia się wiele uwag i sugestii, to sam pomysł uporządkowania przepisów jest dobrze oceniany w środowisku fachowców. - Powinno to zaowocować skróceniem procedur i uzyskaniem ich przejrzystości, aby nie było wielkiego pola interpretacji. Dziś jeden organ wydaje decyzję, drugi ją uchyla, a trzeci - przywraca. Rzecz dotyczy wielu aspektów. Wszyscy ideologicznie zgadzamy się z tym projektem, ale dyskutujemy detale - ocenił Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Rozwoju i Rewitalizacji w kieleckim magistracie.
Kielce są przedostatnim miastem w kalendarzu konsultacji projektu. Na 16 grudnia zaplanowane jest podsumowanie ich wyników.