REGION
Ciężkie życie maturzysty. „Lekcje online są niewystarczające”
W marcu najprawdopodobniej odbędą się matury próbne dla uczniów przystępujących w przyszłym roku do egzaminu dojrzałości. Choć nauczyciele robią co mogą, by jak najlepiej przygotować młodych ludzi do tego ważnego testu, to lekcje zdalne nie ułatwiają im tego zadania. Jak uczniowie oceniają zajęcia w dobie rygorów sanitarnych?
Najprościej rzecz ujmując - lekcje online nie wystarczają, by odpowiednio przygotować się do matury. – Gdyby nie dodatkowe korepetycje, nie byłabym w stanie opanować materiału. Dobrym przykładem są chociażby dzisiejsze zajęcia – podczas lekcji matematyki była awaria i z dwóch godzin zrobiła się jedna. To zdecydowanie za mało – ocenia Magdalena Rajkiewicz, uczennica VI Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Słowackiego w Kielcach.
Jak stwierdza, dodatkowym utrudnieniem dla młodych ludzi jest brak nadzoru pedagoga nad organizacją nauki. – Mamy więcej czasu na robienie zadań czy arkuszy, co jednak nie zastąpi tego, co może zaoferować nam nauczyciel. Co ważne, nie każdy ma tyle samozaparcia, by samemu nauczyć się tego, czego normalnie nauczyłby się w szkole. Było zdecydowanie łatwiej, gdy mieliśmy wyznaczone terminy – kartkówki, sprawdziany – dodaje uczennica.
Jak mówi z kolei Igor Stiepowikow z Liceum Akademickiego Korpusu Kadetów w Suchedniowie, nauczyciele starają się, by uczniowie jak najwięcej wynieśli z zajęć. – Często dają nam możliwość konsultacji poza wyznaczonymi lekcjami, poświęcają nam czas popołudniami i w weekendy. Moim zdaniem nie powinno być problemu z przygotowaniem się do matury, choć oczywiście lekcje online to nie to samo, co tradycyjne – komentuje.
Marcin Madej, który egzamin dojrzałości również będzie zdawał w Liceum Akademickiego Korpusu Kadetów w Suchedniowie, jednoznacznie stwierdza, że lekcje online nie zdają egzaminu. – Nauka jest o wiele trudniejsza w formie zdalnej, dochodzą najróżniejsze komplikacje. Trudno się skupić, męczą się oczy. Rezultaty na pewno nie będą dobre, choć na szczęście w naszej szkole nauczyciele ogromnie dbają o to, by odpowiednio nas przygotować – podsumowuje.
Jak organizacja zajęć wygląda z punktu widzenia dyrektora szkoły? Justyna Kukułka, dyrektor V LO im. ks. Piotra Ściegiennego w Kielcach informuje, że szkoła wyznacza godziny konsultacji z nauczycielem, jeśli uczeń potrzebuje dodatkowych lekcji.
- Są to dodatkowe zajęcia online, przeważnie dla maturzystów. Mamy także możliwość organizowania zajęć stacjonarnych w grupach maksymalnie pięcioosobowych, niektórzy uczniowie z tego korzystali. W tej chwili wiemy już, że będziemy mogli uczestniczyć w korepetycjach miejskich, sprawdzamy obecnie jakie jest zainteresowanie. Najprawdopodobniej rozpoczną się one już od lutego. Chcemy, by osoby które mają szczególne trudności z nauką, mogły mieć konsultacje na miejscu, w szkole – podkreśla.
Jak dodaje, nauczycielom ogromnie zależy na dobrym przygotowaniu uczniów do matury, ponieważ jest to egzamin który może zaważyć na całej ich przyszłości.
- Robimy co możemy, by młodzież odpowiednio przyswoiła materiał. Liczymy na to, że marcową maturę próbną przeprowadzimy na miejscu, w placówce, oczywiście w reżimie sanitarnym – mówi.
Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty informuje, że możliwe jest, iż obostrzenia związane z edukacją zostaną poluzowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni. – Być może do szkół wrócą ósmoklasiści i maturzyści. Naciskają na to nauczyciele i uczniowie, nie jesteśmy w stanie jednak teraz tego zagwarantować. Monitorujemy na bieżąco frekwencję uczniów i nauczycieli, która wynosi odpowiednio 95 i 98 procent. Tylko trzy spośród szkół podstawowych pracują w sposób hybrydowy, widzimy więc, że powrót najmłodszych uczniów do placówek nie wywołał fali zakażeń – komentuje kurator.