REGION
Chciała dać synowi pieniądze „na ugodę”. Straciła ponad 40 tysięcy
Wczoraj (12 lipca) doszło do kolejnego oszustwa, tym razem w gminie Kazimierza Wielka. Przestępca podający się za syna 76-latki wyłudził od niej ponad 40 tysięcy złotych. Policjanci apelują – nie dajmy się oszukać!
Oszust zadzwonił przed południem i przedstawił się jako syn kobiety. Z przerażeniem w głosie powiedział, że spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego ktoś zmarł.
- Oszust oznajmił, że potrzebuje 80 tysięcy złotych, aby „iść z prokuratorem na ugodę”. Kobieta poinformowała, że ma tylko połowę potrzebnej sumy, zdecydowała się pomóc. Wtedy „syn” przekazał słuchawkę innej osobie – miał to być urzędnik, który wytłumaczył seniorce procedurę przekazania pieniędzy – informuje Monika Cichy z Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej.
Później, pod dom seniorki podjechał samochód – wysiadł z niego mężczyzna, któremu 76-latka przekazała pieniądze. Policjanci apelują o rozsądek. Zawsze zweryfikujmy usłyszaną przez telefon historię, oszuści zawsze bazują na naszych emocjach.