REGION
Budynki Szpitala Wojewódzkiego zostaną połączone. Nie powstanie natomiast Centrum Urazowe dla Dzieci


Wojewódzki Szpital Zespolony zmaga się z brakiem skomunikowania budynku głównego szpitala z budynkiem, w którym mieści się Klinka Neurologii i Odział Wewnętrzny. Wkrótce problem zostanie rozwiązany dzięki budowie łącznika. Środki na sfinalizowanie inwestycji zostaną przesunięte z budżetu przeznaczonego na budowę Centrum Urazowego dla Dzieci, które nie powstanie.
– Budynek główny Szpitala Wojewódzkiego ma ponad 55 lat i przez ten czas został znacznie rozbudowany. Obecnie zmagamy się z niedogodnością, jaką jest brak skomunikowania głównego gmachu lecznicy z budynkiem, w którym mieści się Klinka Neurologii i Odział Wewnętrzny. Dlatego zbudujemy łącznik, a inwestycja będzie realizowana dzięki przeniesieniu środków z wkładu własnego, który był przeznaczony na Centrum Urazowe dla Dzieci oraz pieniędzy własnych szpitala. Dzięki temu szpital zaoszczędzi na licznych transportach sanitarnych, które musimy wykupywać w pogotowiu, aby przewieźć pacjentów na badania. Łacznik jednak to przede wszystkim wygoda dla pacjentów i personelu – informuje Bartosz Stemplewski, dyrektor WSzZ.
– Od grudnia 2019 roku przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym funkcjonuje Centrum Urazowe dla Dorosłych i żaden inny szpital w województwie z uwagi na posiadane oddziały i infrastrukturę, nie mógł się podjąć takiego obowiązku i odpowiedzialności. Natomiast z uwagi na brak uzasadnienia ekonomicznego i perspektyw kadrowych na tę chwilę Centrum Urazowe dla Dzieci nie powstanie, wszyscy jednak wierzymy, że w przyszłości się to zmieni – dodaje dyrektor.
Dzięki powstaniu łącznika szpital w ciągu miesiąca zaoszczędzi około 40 tysięcy złotych miesięcznie, a szacowany koszt inwestycji to około 1,5 miliona złotoch.








