Betulina z brzozy lekiem na... raka! Naukowcy z UJK i Śląskiego Uniwersytetu Medycznego prowadzą badania

W minionym roku uczelnie podpisały umowę o wzajemnej współpracy w zakresie prowadzenia badań nad poszukiwaniem nowych preparatów o działaniu przeciwnowotworowym z kory brzozy. – Znajduje się w niej mnóstwo substancji, nas przede wszystkim interesuje betulina, która stanowi 30 procent kory. Betulina oraz kwas betulinowy były przez dłuższy okres niezauważalne, dopiero w 1995 roku ukazała się pierwsza publikacja dotycząca aktywności przeciwnowotworowej kwasu betulinowego w odniesieniu do komórek raka czerniaka, wtedy  wzrosło zainteresowanie tymi związkami. W pierwszej kolejności kwasem betulinowym, a w ostatniej dekadzie coraz większe znaczenie nabiera sama betulina – prof. mówi Stanisław Boryczka ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

– Betulina ma właściwości m.in. przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, a przede wszystkim nie wykazuje właściwości toksycznych do żywych komórek. Te czynniki zadecydowały o podjęciu badań mających na celu wykorzystanie betuliny w terapii nowotworowej. W czasie dotychczasowych prób otrzymaliśmy bardzo dużo związków betuliny, które wykazują znacznie lepsze działanie w odniesieniu do wielu typów komórek nowotworowych, niż obecnie stosowane leki. Betulina wykazuje wysoką aktywność w odniesieniu do komórek raka jelita grubego – dodaje prof. Boryczka.

Jak podkreśla prof. Stanisław Głuszek, kierownik kliniki Chirurgii Ogólnej Onkologicznej i Endokrylogicznej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym oraz dziekan Wydziału Lekarskiego UJK, problem nowotworów jelita grubego z roku na rok rośnie. – Na nowotwory jelita grubego w ciągu roku choruje ponad 17 tysięcy Polaków, ponad 10 tysięcy  przegrywa walkę z chorobą. Można powiedzieć, że jest to epidemia XXI wieku. Badania, które prowadzimy są bardzo złożone technologiczne, wymagają dużej dokładności, przygotowania odpowiedniej hodowli komórkowej, następnie sprawdzenia jak lek działa na komórki. Później będzie można przejść do praktyki farmakologicznej – dodaje specjalista.

Badania są finansowane z projektu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego "Regionalna inicjatywa doskonałości"

Dane wskazują, że badania nad wprowadzeniem nowego leku na rynek mogą trwać od 4 do 20 lat, a ich tempo jest często uzależnione od napływu środków finansowych.