ASF w regionie. Służby apelują do rolników

Przypomnijmy, że od października w województwie świętokrzyskim potwierdzono osiem ognisk ASF: w powiatach staszowskim, kieleckim i włoszczowskim.

– Wszystkie ograniczenia prawa miejscowego, które wprowadzono, zostały uchylone. W dalszym ciągu jednak obowiązują ograniczenia Komisji Europejskiej. Część naszego województwa jest wyłączona ze wspólnego rynku mięsa wieprzowego, trzody chlewnej i innych tego typu produktów – mówi Mariuwsz Gwardjan, zastępca Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.

– W pierwszych dwóch obszarach, niebieskim i różowym, wywóz zwierząt i produktów obarczony jest badaniem w kierunku obecności wirusa. To trwa, ponieważ żadne laboratorium w regionie nie wykonuje takich testów. Konieczna jest też kontrola na miejscu. Każde zwierzę powinno być zgłaszane do rejestru. Pod takimi warunkami może jechać do uboju. Utrudniony jest również obrót zwierzętami hodowlanymi. Produkty nie mogą wyjechać ze strefy, jeśli nie są poddane obróbce w temperaturze 80 stopni Celsjusza – dodaje nasz rozmówca.

MAPA OBSZARÓW ZAGROŻENIA ASF W WOJEWÓDZTWIE ŚWIĘTOKRZYSKIM:

Te ograniczenia zwykle utrzymują się przez rok. Ministerstwo rolnictwa prowadzi obecnie negocjacje w tej sprawie, ponieważ są one uciążliwe dla hodowców i producentów.

– Nie stwierdziliśmy obecności wirusa u dzików, choć monitorowaliśmy ich populację u nas bardzo dokładnie. Nic nie jest jednak wykluczone, ponieważ przypadki pojawiały się w okolicach granicy regionu. Dotychczasowe ogniska miały miejsce u świń i były zapewne wynikiem braku odpowiedzialności u rolników – tłumaczy Mariusz Gwardjan.