Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Agresja i niebezpieczne zachowania na drodze? Można przesłać nagranie policjantom

środa, 26 października 2022 15:39 / Autor: Aleksandra Rękas
Agresja i niebezpieczne zachowania na drodze? Można przesłać nagranie policjantom
Agresja i niebezpieczne zachowania na drodze? Można przesłać nagranie policjantom
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Zajeżdżanie drogi, wymuszanie pierwszeństwa czy nieuzasadnione używanie klaksonu to jedne z wielu zachowań kierowców, które powodują wypadki i zagrożenia w ruchu drogowym. Ich sprawcy nie są jednak bezkarni – w przypadku posiadania nagrania tego typu zachowania można przekazać je policjantom.

Doświadczył tego niemal każdy kierowca – agresywna jazda i rażące łamanie przepisów to prosta droga do wypadku.

- Niejednokrotnie, jeżdżąc po świętokrzyskich ulicach jestem świadkiem tego typu sytuacji. Natarczywe „poganianie” kierowcy jadącego lewym pasem, nawet jeśli za chwilę musi skręcić w lewo. Gnanie zdecydowanie za szybko po centrum miasta, wyprzedzanie slalomem innych aut i zajeżdżanie drogi tym, którzy w mniemaniu piratów drogowych jadą za wolno. Na takie agresywne zachowania nie może być przyzwolenia – skarży się pan Łukasz, kielecki kierowca.

Współcześnie walka z takimi przypadkami jest zdecydowanie prostsza. Wystarczy mały gadżet – kamerka w samochodzie.

- Jeśli jesteśmy świadkami niewłaściwego zachowania na drodze, a zdarzenie zostało nagrane rejestratorem, można przesłać film na stopagresjidrogowej@ki.policja.gov.pl. Zgłoszenie trafi do policjantów ruchu drogowego – wyjaśnia st. asp. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Wysyłając zgłoszenie, należy wskazać datę, miejsce zdarzenia, godzinę, miejscowość, drogę lub ulicę, a także numer rejestracyjny pojazdu, którego kierowca popełnił wykroczenie. Materiał można również przynieść osobiście do komendy policji.

- Zgłoszenia można dokonać także anonimowo, lecz w sytuacji, w której jest świadek zdarzenia, cały proces przebiega znacznie szybciej – mówi Artur Majchrzak.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO