Pięćset złotych dla nauczycieli na sprzęt. Jest zainteresowanie?

Do końca tego tygodnia druk wniosku do pobrania dla nauczycieli ma pojawić się na stronie internetowej MEN-u.

– Zastosowaliśmy uproszczoną formę refundacji, aby środki jak najszybciej trafiły na konta nauczycieli. Cieszymy się, że możemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom. Będziemy kontynuować wysiłki, aby udoskonalać naukę zdalną, żeby była jeszcze bardziej efektywna – powiedział minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek, podczas konferencji prasowej 18 listopada.

Otrzymane środki pedagodzy będą mogli przeznaczyć między innymi na zakup komputera stacjonarnego, laptopa lub tabletu, baterię, kamerkę, mikrofon a nawet smartfon. Zainteresowanie programem jest ogromne.

- Wpływa do nas wiele zapytań w związku z rządowymi dotacjami. Aby otrzymać pieniądze, nauczyciele będą musieli pobrać pismo ze strony internetowej ministerstwa, dołączyć do niego paragon i oświadczenie. Jeśli sprzęt kupiono po 20 listopada, trzeba to udokumentować imiennym dowodem zakupu – wyjaśnia świętokrzyski kurator oświaty, Kazimierz Mądzik.

Procedura wygląda tak, że środki finansowe trafiają do organów prowadzących, a one przekazują je do dyrektorów szkół. Jeżeli wszystkie pieniądze nie zostaną wykorzystane przez nauczycieli, będą przeznaczone na doposażenie placówek.

Jak stwierdza dyrektor Szkoły Podstawowej w Brynicy, Tomasz Gruszczyński, jest to bardzo potrzebny zastrzyk gotówki.

- Te środki na pewno ułatwią nam pracę, widzę, że nauczyciele deklarują chęć skorzystania z programu. W dużej mierze pedagodzy z mojej szkoły planują kupić oprogramowanie, niektórzy mówią o zakupie laptopa lub tableta. Cieszy nas tego typu pomoc rządowa – podkreśla dyrektor.

Na sprzęt dla pedagogów przeznaczono 300 milionów złotych, a refundacji podlegają zakupy dokonane pomiędzy pierwszym września, a siódmym grudnia tego roku.