Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Zamkowej nie mogę zapomnieć

sobota, 21 marca 2015 14:13 / Autor: Maciej
Zamkowej nie mogę zapomnieć
Zamkowej nie mogę zapomnieć
Maciej
Maciej

Przez siedemdziesiąt lat Józef Słowiński nie mógł spokojnie przejść ulicą Zamkową. Kiedy wracał z żoną z katedry, odwracał głowę od ponurych murów więzienia. Dopiero niedawno zdecydował się wejść na dawny dziedzini. Przez siedemdziesiąt lat Józef Słowiński nie mógł spokojnie przejść ulicą Zamkową. Kiedy wracał z żoną z katedry, odwracał głowę od ponurych murów więzienia. Dopiero niedawno zdecydował się wejść na dawny dziedziniec i do celi, w której omal niemal nie stracił życia.ec i do celi, w której omal niemal nie stracił życia.

Urodził się w 1924 r. Przed wojną zdążył ukończyć dwie klasy gimnazjum. W czerwcu 1942 r., wraz z innymi chłopakami z Zagórza, żołnierzami Armii Krajowej placówki „Mosty”, złożył przysięgę wojskową, którą odebrał por. Bolesław Kamiński „Grzmot”, późniejszy adiutant dowódcy 4 pp leg. Dostał pseudonim „Słowik”. W marcu 1943 r., jak inni jego koledzy, dostał nakaz przymusowej pracy w obozie Baudienstu, zlokalizowanym przy ul. Wschodniej (dziś Żeromskiego). W dwóch domach skoszarowano około 400 młodych mężczyzn, wykorzystywanych do tłuczenia kamienia pod tory kolejowe. W kamieniołomach od 7 rano do wieczora, każdy musiał utłuc 4 tony kamienia. Ucieczka z obozu groziła śmiercią.

W nocy z 13 na 14 stycznia z magazynów obozu zniknęła żywność i odzież. Powędrowała do partyzantów w lasach Cisowskich. Akcję przeprowadzili członkowie konspiracji z Zagórza i okolic. Klucze do magazynów miał wtedy szef kuchni Władysław Fąfara. Józef Słowiński z kolegami musieli uciekać z obozu. Pobiegł do domu, ale tu wkrótce pojawiło się gestapo. Pobity do nieprzytomności, ocknął się dopiero w celi na Zamkowej.

Pamiętam tę celę

- Brano nas po czterech. Trzech przywiązywali do ściany, a czwartego kładli i tłukli do nieprzytomności. Po polsku jeden krzyczał: „Mów, bo będziesz zaraz tak leżał!”. I zaraz brali następnego. Tak co dwa, trzy dni. Wybili mi zęby, byłem cały opuchnięty. Pamiętam tylko jak brali mnie na przesłuchanie, a potem budziłem się pobity w celi. Gdy dotknąłem się do pośladków, na rękach miałem krew i własne ciało. Ze szwagrem Władkiem Fąfarą nie mogliśmy się poznać, tak byliśmy spuchnięci. Tego bicia nie mogę zapomnieć do dziś.

Po miesiącu przesłuchań Józef Słowiński został przewieziony do karnego obozu Baudienstu w Jedlni. Pracował z nogami skutymi kajdanami. Od strażnika będącego w konspiracji dowiedział się po jakimś czasie, że ma być przeniesiony do Gross Rosen i musi uciekać. Niedługo potem został rozkuty i pracował bez kajdanów na stolarni. Na zmianie znajomego strażnika uciekł, słysząc nad głową strzały w powietrze. Był 30 sierpnia 1944 r.

Ludzie w jakiejś wsi dali mu ubranie. Po kilku dniach doszedł do Kielc. Z kolegami z placówki trafił do lasu, ale wkrótce weszli Rosjanie. Dostał jak inni powołanie do wojska. Miał dwie klasy gimnazjum, więc po szybkim kursie oficerskim został podporucznikiem. Z 9 pułkiem piechoty doszedł aż do Berlina.

Po wojnie wrócił do Kielc. Zrobił dyplom zegarmistrzowski u mistrza Stanisława Porębskiego, który potem miał swój zakład w Warszawie. Pracował w spółdzielni „Precyzja”, w „Jubilerze”, a potem długo, przez ponad 20 lat, prowadził zakład zegarmistrzowski w Spółdzielni Inwalidów.

- Bałem się tego miejsca całe życie. Ale chciałem opowiedzieć młodym ludziom, co przeżyłem. Oni tu poznają historię. A to, co się tu działo, jest żywą historią. Trzeba ją przekazać. Dlatego tu przyszedłem – mówi Józef Słowiński.

Dr Marek Maciągowski
Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej

 Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej gromadzi informacje, wspomnienia i zdjęcia osób, które były więźniami kieleckiego więzienia przy ulicy Zamkowej. Osoby chcące podzielić się wspomnieniami lub dysponujące wspomnieniami krewnych proszone są o kontakt pod nr tel. 41 36 76 801
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO