Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Wybrali seminarium

niedziela, 05 lipca 2015 08:54 / Autor: Tygodnik eM
Wybrali seminarium
Wybrali seminarium
Tygodnik eM
Tygodnik eM

Można by rzec, że każda szkoła wyższa w kraju rządzi się z grubsza takimi samymi prawami. Są jednak uczelnie wyłamujące się z szablonu. To seminaria duchowne. Na jakich zasadach przyjmują one studentów? Jak funkcjonują? Z jakimi problemami się borykają?

Alumni kieleckiego Wyższego Seminarium Duchownego są jednocześnie studentami Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Nabór odbywa się dwustopniowo. Postęp technologiczny przyzwyczaił nas do tego, że aby dostać się na studia, najpierw trzeba się zalogować przez internet. W seminarium jest  bardziej tradycyjnie. Najpierw kandydat umawia się na rozmowę wstępną, podczas której musi właściwymi argumentami obronić swój wybór. Chodzi o wolę kandydata, dojrzałość jego motywacji. Później składa on wymagane dokumenty. Na końcu dopiero rejestruje się w serwisie rekrutacyjnym KUL.

Nabór trwa. Po spotkaniach wstępnych, na 7 lipca zaplanowana została rozmowa kwalifikacyjna. Po tym terminie seminarium nadal prowadzi rekrutację. Zgłoszenia przyjmowane są do 12 września. Ważnym elementem przygotowujących do nowego roku akademickiego jest kurs wstępny, rozpoczynający się w pierwszych tygodniach września. - To czas, aby nowi kandydaci zapoznali się z budynkiem, harmonogramem pracy i zasadami życia w seminarium – zdradza Patryk Kundera, alumn trzeciego roku w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

Regularnie docierają do nas informacje o spadku liczby powołań. W kieleckim seminarium zmiana jest zauważalna, gdy porównamy czasy obecne z latami osiemdziesiątymi czy dziewięćdziesiątymi – liczebność alumnów spadła o około 40 procent. Jednak ostatnio liczba studentów WSD utrzymuje się na mniej więcej tym samym poziomie. – Trudno oszacować dynamikę tych zmian, ale czy rzeczywiście odnotowujemy spadek? Może być przecież tak, że powołań zacznie przybywać. Zdajemy sobie sprawę, że każde wezwanie do wejścia na drogę do kapłaństwa to swoisty splot działań Bożych i ludzkich, który wymyka się prostej statystyce – mówi ksiądz Paweł Tambor, rektor kieleckiego WSD.

Podobnie jak na innych uczelniach zdarza się, że studenci rezygnują z rozpoczętej edukacji. Dlaczego? – Na to pytanie też nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Trudno wniknąć do końca w serce człowieka, który odkrywa w sobie różne aspiracje, pragnienia i fascynacje, także te związane z powołaniem kapłańskim – wyjaśnia rektor.

Formacja w seminarium jest też czasem na sprawdzenie, czy to, co przeżywa alumn, faktycznie jest Bożym wezwaniem czy może tylko złudzeniem. – Na różnym etapie tego procesu człowiek czasem zdaje sobie sprawę, że to nie jest miejsce i droga dla niego. Odejścia z seminarium wynikają przede wszystkim z takiego wewnętrznego przekonania, rzadziej natomiast są skutkiem trudności w studiowaniu lub przestrzeganiu seminaryjnej dyscypliny – mówi ksiądz rektor.

Alumni mają podobne zdanie. – Na pewno niektórym trudno przestawić się z dotychczasowego trybu życia na ten obowiązujący w seminarium. Dotyczy to przede wszystkim pierwszorocznych kolegów. Do południa mamy wykłady. Potem w ustalonych godzinach jest czas wolny, modlitwa oraz posiłki. Mamy też atrakcyjne możliwości rozwoju sportowego i kulturalnego – przyznaje Patryk Kundera.

Alumni nakręcili krótki film, który w wymowny i prosty sposób prezentuje potencjał, jaki mają studia w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach. Można go obejrzeć w serwisie Youtube i na stronie placówki.

Dariusz Skrzyniarz

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO