PUBLICYSTYKA
Vademecum chorób. Choroba Alzheimera
U większości ludzi zaczynają pojawiać się problemy związane ze starzeniem się. Nie możemy już cieszyć się dawną sprawnością, zarówno fizyczną, jak i umysłową. Niekiedy jednak sprawy przybierają dramatyczny obrót. Jak rozpoznać, że ktoś z naszych najbliższych cierpi na chorobę Alzheimera?
Naturalnym procesem jest stopniowy zanik komórek nerwowych w mózgu. W przypadku osób dotkniętych chorobą Alzheimera proces ten jest spotęgowany. W rezultacie chory traci pamięć oraz zdolności poznawcze. Choroba jest wykrywana najczęściej u osób w wieku powyżej 60-65 lat. W jej przebiegu można wyróżnić trzy etapy.
Trzy etapy
W pierwszym, tzw. wczesnym stadium, pacjent traci pamięć związaną z bieżącymi zdarzeniami. Coraz trudniej przyswaja nowe informacje. Pojawiają się też problemy z wyrażaniem myśli – bardzo często mamy do czynienia ze zjawiskiem „braku słów”. Często towarzyszą temu zmiany nastroju.
Cechą drugiego, pośredniego etapu choroby jest zupełna niezdolność do zapamiętywania informacji. Coraz trudniej również przychodzi pacjentowi przypomnienie sobie dawnych zdarzeń, ale pamięć o nich nie zanika całkowicie. Temu stadium towarzyszy też uczucie zagubienia i pośrednio wynikające z niego rozdrażnienie.
Ostatnie stadium choroby Alzheimera przybiera najbardziej dramatyczny kształt. Chory jest zupełnie niezdolny do samodzielnego funkcjonowania. Traci kontrolę nad swoim ciałem – nie może chodzić, wykonywać żadnych czynności, przestaje panować nad procesami fizjologicznymi. Ostatecznie traci mowę, a po pewnym czasie zapada w śpiączkę, która kończy się śmiercią, najczęściej w wyniku infekcji.
Nie ma leku
Pomimo że medycyna zna tę przypadłość już od ponad stu lat, to wciąż niewiele o niej wiemy. Nie jest do końca pewne, co wpływa na powstanie choroby, a co za tym idzie – jak można skutecznie ją leczyć. Dotychczas nie opracowano więc żadnego leku, który hamowałby jej rozwój. Dostępne na rynku preparaty jedynie łagodzą przebieg, wpływają też na poprawę zdolności umysłowych u pacjentów. Jednocześnie trwają intensywne prace nad skuteczną terapią. Większość opracowanych dotychczas specyfików znajduje się jednak dopiero w fazie eksperymentalnej i na ich wprowadzenie do obrotu będziemy musieli czekać jeszcze wiele lat. Nie ma też dowodów na to, by cokolwiek mogło zapobiegać powstawaniu tej przypadłości. Wszystkie teorie na ten temat to jedynie hipotezy, niepotwierdzone w jednoznaczny sposób.
***
Pomimo, że choroba Alzheimera jest nieuleczalna, to wczesne rozpoznanie ma kluczową rolę w kształtowaniu jej przebiegu. Rodzina chorego bardzo często lekceważy jednak pierwsze symptomy. Najczęściej tłumaczy je stresem lub podeszłym wiekiem. Im jednak szybciej pacjent zacznie przyjmować dostępne aktualnie na rynku leki, tym lepiej jego organizm będzie znosił rozwój choroby.
Piotr Wójcik
