PUBLICYSTYKA
Toniemy w śmieciach
Statystyki są bezlitosne. Toniemy w śmieciach. Niestety, bardzo dużo odpadów to zmarnowana żywność, a także elektrośmieci, które mogą być bardzo niebezpieczne dla środowiska.
Według danych Eurostatu, w Polsce marnuje się rocznie blisko dziewięć milionów ton żywności. Największy ułamek z tej liczby stanowią odpady żywnościowe, powstające w wyniku produkcji. Gospodarstwa domowe generują rocznie około dwóch milionów ton odpadów żywnościowych. Jeśli rozejrzymy się szerzej, to okaże się, że w Europie produkuje się prawie 100 milionów ton odpadów spożywczych, a na całym świecie aż 1,3 miliarda ton! Jak w świetle tych liczb przedstawia się problem głodu w krajach trzeciego świata?
Niebezpieczne śmieci
Nieciekawie prezentują się też statystyki związane z elektrośmieciami. Statystyczny Polak rocznie kupuje 13 kilogramów sprzętu elektronicznego. Przeciętna polska rodzina nabywa go więc około 40 kilogramów. Nowe urządzenia wstawiamy w miejsce starych i rodzi się problem, co z nimi zrobić. Elektroodpady zawierają w sobie wiele niebezpiecznych substancji, takich jak freon, rtęć, ołów. Mogą więc być bardzo szkodliwe dla środowiska, gdy nie zostaną w odpowiedni sposób zutylizowane. Jest jednak również i druga strona medalu. Z elektrośmieci można odzyskać wiele bardzo cennych surowców, na przykład złoto, miedź i srebro. Po odpowiedniej obróbce mogą znów trafić na rynek w postaci nowych produktów.
Powalczą z marnotrawstwem
Niestety, mamy ogromny problem z odpowiednim zagospodarowaniem odpadów spożywczych i elektrośmieci. Rosnący konsumpcjonizm nie idzie w parze ze świadomością dotyczącą recyklingu, zdrowego podejścia do zakupów i produkcji produktów spożywczych. Przestaliśmy już naprawiać sprzęt elektroniczny. W przypadku usterki wymieniamy go najczęściej na nowy. Co drugi statystyczny Polak nie dba jednak o to, by stare urządzenie trafiło do punktu zbiórki elektrośmieci. Nie trudzi się nawet, by dostarczyć je chociażby na śmietnik. Co trzeci mieszkaniec Polski zamienia natomiast własny dom w składowisko zużytej elektroniki. Jeśli zaś chodzi o żywność, to szczególnie problematyczna jest polityka wielkich sieci handlowych. Produkty z kończącym się terminem przydatności rzadko kiedy są odpowiednio wcześnie przeceniane, nie wspominając już o przeznaczaniu ich na cele charytatywne.
Na szczęście polski rząd planuje uporządkować stan prawny tak, by marnotrawienie produktów spożywczych było karane. Jak będzie wyglądała ustawa i czy pozwoli na skuteczną walkę z problemem? To się okaże. Miejmy nadzieję, że się uda…
***
Był to ostatni artykuł w tegorocznym cyklu edukacji ekologicznej. Dziękujemy za lekturę i mamy nadzieję, że prezentowane przez nas treści przyczynią się do istotnych zmian w świadomości ekologicznej polskiego społeczeństwa.
Piotr Wójcik