PUBLICYSTYKA
Siatkarze najlepiej w historii
Tegoroczne zmagania w PlusLidze Effector zakończył na siódmym miejscu. Dla zarządu klubu to jednak nie koniec, a wręcz początek sezonu. Wraz z ostatnim spotkaniem drużyny Dariusza Daszkiewicza rozpoczęły się spekulacje na temat wzmocnień i ewentualnych osłabień kadrowych przed kolejnymi rozgrywkami.
Wielu siatkarzy Effectora przed sezonem podpisało kontrakty jedynie na rok i to właśnie od nich prezes Jacek Sęk rozpoczął rozmowy w sprawie przedłużenia umów. – Przede wszystkim chcemy zatrzymać w Kielcach dotychczasowych zawodników i mamy już wstępne deklaracje. Wpływają do nas również oferty od graczy polskich i zagranicznych – mówi szef Effectora.
Jednym z najważniejszych siatkarzy jest 21–letni przyjmujący Nikolay Penchev, który rozegrał w Kielcach bardzo dobry sezon. Dzięki świetnej dyspozycji reprezentant Bułgarii z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert z innych klubów. – Na ostateczne decyzje będziemy musieli jeszcze poczekać. Zawodnik zapowiedział jednak, że chciałby u nas zostać – mówi Sęk. – Z pewnością na wynik tych rozmów będą miały wpływ nasze możliwości finansowe – dodaje Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.
Dla przebiegu dalszych negocjacji znaczenie będą miały też zapewne przyszłoroczne cele drużyny z Kielc. Te są uzależnione m.in. od sumy, którą w klub zainwestuje przedsiębiorstwo Effector. Prezes Sęk przygotowuje się do rozmów ze sponsorem: – Mogę tylko dodać, że jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy. Cieszymy się, że długoletni kontrakt gwarantuje nam stabilność finansową, natomiast inwestor ma zapewnione podnoszenie wartości marketingowej nazwy i swoich produktów.
– Oczywiście każdy chciałby, abyśmy walczyli o medale lub miejsca premiowane europejskimi pucharami. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z położenia klubu przed sezonem. W tym świetle siódme miejsce to bardzo dobry wynik – uważa prezes Sęk.
Warto przypomnieć, że jeszcze niespełna rok temu przyszłość kieleckiej siatkówki stała pod dużym znakiem zapytania, ponieważ ze sponsorowania zespołu wycofała się firma Fart. – Musieliśmy kompletować skład z niedoświadczonych siatkarzy, dlatego ten wynik cieszy. Szczególnie, że jest on najlepszy w historii kieleckiej siatkówki. W rundzie zasadniczej wygraliśmy więcej meczów niż w poprzednim sezonie. Odnieśliśmy też zwycięstwa w fazie play–off i zaszliśmy dalej w Pucharze Polski – podsumowuje Daszkiewicz.
Effector na początek sezonu będzie czekał przez najbliższe pół roku, jednak przygotowania rozpocznie znacznie wcześniej. – Musimy dokonać zmian w treningach, ponieważ w przyszłym sezonie w życie wejdą dość istotne modyfikacje przepisów. Rygorystycznie przestrzegane będzie czyste przyjęcie piłki sposobem górnym, co wymusza na nas położenie większego nacisku na przyjęcie sposobem dolnym. Do samych treningów wrócimy po świętach. Chcemy już zacząć grać mecze sparingowe z drużynami I–ligowymi – mówi Dariusz Daszkiewicz.
Maciej Urban