Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Rozstrzelani na Stadionie

czwartek, 16 lipca 2015 08:15 / Autor: Tygodnik eM
Rozstrzelani na Stadionie
Rozstrzelani na Stadionie
Tygodnik eM
Tygodnik eM

Na kamiennej ścianie Muru Pamięci w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej jest kilka porcelanowych tabliczek z wizerunkami osób rozstrzelanych w lesie na kieleckim Stadionie.

W miejscu, w którym hitlerowcy dokonywali na zboczu Pierścienicy masowych egzekucji członków polskiego ruchu oporu, w 1960 r. został postawiony pomnik. Pozostawał nieco zapomniany, jednak dzięki staraniom Andrzeja Wiatkowskiego od kilku lat odbywają się tu we wrześniu uroczystości poświęcone pamięci rozstrzelanych. To cenna inicjatywa, bowiem las na Stadionie przez długie lata po wojnie był dla wielu kielczan miejscem, w którym zginęli ich bliscy. Dopóki żyli bliscy zamordowanych, zawsze leżały tam kwiaty.

Pierwsza egzekucja na Stadionie miała miejsce już 26 lutego 1940 r. Niemcy rozstrzelali wówczas 14 osób. 12 czerwca 1943 r. zabili kolejne 63 osoby. Później rozstrzeliwali więźniów przywożonych z ulicy Zamkowej jeszcze wiele razy, a szczególne nasilenie egzekucji przypadło na lata 1942-1943. Ciała ofiar oprawcy zasypywali ziemią i kamieniami. Ekshumacje odbyły się dopiero po wojnie.

Ostatnio aż z Gdańska, dzięki uprzejmości Mariusza Baran-Barańskiego, otrzymaliśmy zdjęcie przełożonego klasztoru na św. Krzyżu, o. Jana Finca, który także został rozstrzelany na kieleckim Stadionie. Miał 30 lat. Był zakonnikiem oblatem. Śluby wieczyste złożył w 1931 r. w Kodniu, a w 1934 r. otrzymał święcenia kapłańskie.

Ojciec Jan Finc w sierpniu 1939 r. został mianowany superiorem na Św. Krzyżu. Klasztor stał się miejscem, w którym często przebywali członkowie rodzącej się konspiracji. 3 kwietnia 1940 r. gestapo po rewizji w klasztorze zabrało do Kielc czterech zakonników, wśród nich superiora. Został oskarżony o kontakty z partyzantami i 28 czerwca 1940 r. skazany na karę śmierci. Wyrok został wykonany w tym samym dniu.

Zdjęcie ojca Jana Finca wykonał w klasztorze na św. Krzyżu Feliks Konderko, partyzant zgrupowań „Ponurego" oraz „Nurta”, dokumentujący wojenne życie partyzantów i świętokrzyskich wsi. Jego fotografie przetrwały i dzięki temu podobizna o. Jana Finca znajdzie się teraz na Murze Pamięci przy ulicy Zamkowej.

Wśród osób rozstrzelanych na kieleckim Stadionie, których twarze można zobaczyć na Murze Pamięci, są też m.in. kpt. Jan Ostachowski, żołnierz Legionów i poseł na Sejm RP; Wacław Kuliński, żołnierz wywiadu AK, uczestnik kursów tajnego nauczania; Stanisław Barłóg, kierownik szkoły w Piotrkowicach.

Do dziś nie wiadomo, ilu ludzi zginęło w egzekucjach na Stadionie. Podaje się nawet liczbę kilkunastu tysięcy. Nie wiadomo nawet, czy odkryto już wszystkie zbiorowe mogiły. Dlatego pomnik i miejsce straceń nie powinno być przez kielczan zapomniane.

Projekt Mur Pamięci poświęcony jest tym, którzy zginęli w więzieniu przy ulicy Zamkowej lub stąd poszli na śmierć w latach 1939-1956. Porcelanowe tabliczki z wizerunkami i nazwiskami ofiar umieszczone zostały na zachodnim murze dawnego więzienia. Multimedialna prezentacji w wieży strażniczej pozwala zapoznać się z biogramami więźniów.

Przypomnijmy twarze tych, których losy związały się z kieleckim więzieniem. Apelujemy więc: udostępnijcie zdjęcia swoich bliskich. Niech następne pokolenia spojrzą na swoich poprzedników. W ten sposób bohaterowie przetrwają. Ich czyn nie pójdzie w zapomnienie.

Osoby, które chcą udostępnić nam zdjęcia więźniów ulicy Zamkowej, prosimy o kontakt z Ośrodkiem Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, Kielce ul. Zamkowa 3. tel. 41 367 68 01.

Marek Maciągowski

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO