Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Pokolenie tabletów

piątek, 11 marca 2016 14:46 / Autor: Tygodnik eM
Pokolenie tabletów
fot. Shutterstock
Pokolenie tabletów
fot. Shutterstock
Tygodnik eM
Tygodnik eM

Niemal  90 % pięciolatków i ponad 40 %  dzieci do drugiego roku życia korzysta z urządzeń mobilnych, tj.: smatfona, tableta oraz przenośnej konsoli  - wynika z badań Millward Brown na zlecenie Fundacji Dzieci Niczyje. W dzisiejszych czasach korzystanie z tego typu urządzeń jest powszechne. Pytanie tylko, czy to dobrze.  Specjaliści mają duże wątpliwości.

Tablet zamiast grzechotki? Czemu nie. Wystarczy włączyć odpowiednią aplikację i urządzanie wydaje dźwięk zabawki dla niemowlaka. Dziś już nie dziwi widok rocznego, czy dwuletniego dziecka sprawnie posługującego się np. telefonem. Rodzice pozwalają dzieciom na właśnie takie umilanie czasu. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że większość opiekunów w ogóle nie zwraca uwagi na to, z jakimi treściami mają do czynienia ich podopieczni. – Dzieci coraz więcej czasu spędzają przed ekranami. Obok tradycyjnych urządzeń, takich jak telewizor czy komputer, coraz większą popularnością cieszą się ostatnio urządzenia mobilne: smartfony i tablety. Rodzice są dumni z tego, że ich dzieci radzą sobie z nimi tak dobrze. Tymczasem, brak kontroli może być bardzo niebezpieczny – mówi Patrycja Osman, dyrektorka Niepublicznej Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej „My Future”. Dużym zagrożeniem jest epatowana w sieci przemoc. – To właśnie z Internetu i telewizji najczęściej dowiadujemy się o przemocy. Dzieci bardzo szybko to wyłapują i później wprowadzają do własnych relacji z innymi: rówieśnikami, rodzeństwem, a nawet rodzicami – dopowiada. Niebezpieczna jest także zbyt duża ilość czasu poświęcana na korzystanie z takich urządzeń. - Badania naukowe potwierdziły, że nastolatkowie, którzy w nadmiarze korzystają z urządzeń mobilnych, mają zmniejszony obszar niektórych części mózgu: czasami nawet trzykrotnie. Myślę, że ten obraz byłby jeszcze bardziej drastyczny u małych dzieci, które przecież nastawione są na poznawanie świata poprzez dotyk, smak i wszystkie inne zmysły. Jeżeli posadzimy je przed telewizorem, czy tabletem, to one poznają tylko to, co mają za ekranem i nie mają potrzeby dawać z siebie nic więcej – mówi specjalistka. W rezultacie mamy do czynienia z upośledzeniem uwagi i koncentracji oraz zaburzeniem funkcji poznawczych i wykonawczych u dziecka, co przekłada się na całe jego życie.

O tym, jak urządzenia mobilne mogą wpłynąć na zachowanie dzieci przekonała się pani Monika, która wyszła za wdowca i opiekuje się jego dwiema córkami. – Dziewczynki miały dwa osobne pokoje, w każdym stał telewizor. Każda miała też własny telefon. Kiedy wprowadziłam się do męża, pierwsze co zobaczyłam to to, że czas spędzały osobno. Potrafiły oglądać ten sam program w osobnych pomieszczeniach. Praktycznie nie komunikowały się między sobą. Telewizor asystował nam również przy jedzeniu. Pewnego dnia wstałam i ot tak, go wyłączyłam. To był przełom. Zaczęliśmy rozmawiać. Widząc te zmianę zaczęłam dozować „oglądalność wszystkiego”. Dziewczynki nie przesiadują już tylko przed monitorami. Mają także kontrolowany dostęp do Internetu. Dzięki tym zmianom zachowują się zupełnie inaczej. Młodsza córka nauczyła się bawić. Wcześniej brak jej było wyobraźni, potrafiła jedynie odtwarzać to, co zobaczyła w telewizji. Również i w starszej córce nastąpiły zmiany: zaczęła czytać książki, czego wcześniej nie znosiła – zauważa.

Potrzebę kontroli zauważa także pani Anna Misiowiec, mama siedmioletniego Wojtusia. – Razem z mężem nie utrudniamy kontaktów dziecka z nowymi technologiami, ale nie ukrywam, że nie jest łatwo. Dziecko jak dostaje do ręki tablet potrafiłoby niestety spędzić z nim cały dzień. Dlatego w moim domu korzystanie z tabletu czy komputera jest pod kontrolą: wyznaczane są godziny korzystania, kontrolujemy treści i prowadzimy rozmowy dotyczące zagrożeń płynących z ciągłego korzystania z komputera i gier. Chcielibyśmy, aby dziecko uczyło się kreatywnego wykorzystywania nowych technologii. Staramy się jednak mieć wpływ na to, z czym, kiedy i jak długo może mieć do czynienia - wyznaje.

Takich rodziców jak pani Monika i pani Anna jest niestety zbyt mało. – Większość widzi tylko pozytywne skutki korzystania z urządzeń mobilnych. Owszem, takie też są, bo odpowiednio dobrane i dawkowane treści, dostosowane do wieku dziecka mogą pozytywnie wpływać na ich rozwój. Podstawą jest umiar. Zaleca się, by dzieci do drugiego roku życia, w ogóle nie korzystały z urządzeń typu telefon, tablet, czy komputer. Dzieci w wieku przedszkolnym jedynie do 45 minut dziennie, ale z przerwami. Tutaj mówimy oczywiście o sumie korzystania ze wszystkich urządzeń. Dla nastolatków i dzieci szkolnych maksymalny czas to dwie godziny, również z przerwami – podsumowuje Patrycja Osman.

Iwona Gajewska

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO