PUBLICYSTYKA
Nie pójdą w zapomnienie
Od kilku tygodni na łamach tygodnika „eM Kielce” ukazują się teksty przypominające ludzi, których tragiczny los związał z kieleckim więzieniem przy ulicy Zamkowej. Dzięki ich bliskim na Murze Pamięci jest już ponad sto podobizn bohaterów, którzy złożyli życie w ofierze za Ojczyznę.
W ostatnich dniach do Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej zgłosiły się kolejne osoby ze zdjęciami ofiar więzienia na Zamkowej. Jedną z postaci, które zostaną uwiecznione na Murze Pamięci, jest sędzia Ludwik Wójcik.
Urodził się 24 sierpnia 1899 r. w Warszawie. Po ukończeniu Gimnazjum Realnego w Kielcach wstąpił do wojska, był saperem. W 1921 r., po wojnie polsko-bolszewickiej, zdał maturę i wstąpił na Wydział Prawa Uniwersytetu Poznańskiego. Po aplikacji, od kwietnia 1931 r., był sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach. Został aresztowany w 1943 r. W szafie jego domu Niemcy znaleźli polski mundur oficerski. Z kieleckiego więzienia został wysłany do obozu koncentracyjnego w Gross Rosen. Miał numer obozowy 65353. Zginął w obozie 19 stycznia 1945 r.
Kolejny kielczanin, Kazimierz Wciślik, w chwili aresztowania przez Niemców miał 55 lat. Był wdowcem, wychowywał samotnie trójkę dzieci. Jego siostra działała jako łączniczka AK. Prowadził jadłodajnię przy ul. Warszawskiej – miejsce kontaktów konspiracji. Został aresztowany w początku grudnia 1943 r. i już 19 grudnia z kieleckiego więzienia trafił z transportem do obozu w Auschwitz. Miał numer 169726. Został rozstrzelany w obozie 4 stycznia 1944 r. wraz z 19 innymi mieszkańcami Kielc. Informację o ich rozstrzelaniu rozplakatowano w mieście.
Na Murze Pamięci znajdzie się też fotografia Wacława Sokalskiego, urodzonego w Niestachowie w 1915 r., absolwenta liceum Żeromskiego. Był porucznikiem NSZ, znał bardzo dobrze język niemiecki. Aresztowany przez gestapo, przebywał w więzieniu na Zamkowej kilka miesięcy, poznał strażników. 29 listopada 1942 r. zorganizował słynną, udaną ucieczkę grupy więźniów. Później przebywał w Warszawie, działał w konspiracji. Prawdopodobnie został aresztowany przez Niemców przed Powstaniem Warszawskim. Jego los jest nieznany.
Antoni Burzyński był kolejarzem w Wolicy. Działał w konspiracji w placówce „Wiśnia”, miał pseudonim „Lis”. Został aresztowany 14 kwietnia 1944 r. podczas niemieckiej obławy na tajną radiostację. Przewieziono go do obozu koncentracyjnego Flossenburg, w którym zmarł 11 listopada 1944 r. Miał 33 lata.
To tylko kilka z postaci, które dzięki rodzinom zostaną upamiętnione na Murze Pamięci. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zgłaszają się do Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej z informacjami i zdjęciami swoich bliskich. To dzięki nim nie będą oni zapomniani.
Projekt MUR Pamięci poświęcony jest tym, którzy w latach 1939-1956 zginęli w więzieniu przy ulicy Zamkowej lub poszli stąd na śmierć. Porcelanowe tabliczki z wizerunkami i nazwiskami ofiar umieszczone zostały na zachodnim murze dawnego więzienia. Multimedialna prezentacja w wieży strażniczej pozwala zapoznać się z biogramami więźniów.
Przypomnijmy twarze tych, których losy związały się z kieleckim więzieniem. Apelujemy: udostępnijcie zdjęcia swoich bliskich. Niech następne pokolenia spojrzą na swoich poprzedników. W ten sposób bohaterowie przetrwają. Ich czyn nie pójdzie w zapomnienie.Osoby, które chcą udostępnić fotografie więźniów ulicy Zamkowej, prosimy o kontakt z Ośrodkiem Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, Kielce ul. Zamkowa 3, tel. 41 367 68 01.
Marek Maciągowski