PUBLICYSTYKA
Nasze wspomnienia – część I
Młoda dziewczyna patrzy na fotografie zaprezentowane na Wzgórzu Zamkowym podczas środowej promocji albumu Janusza Buczkowskiego „Kielce z tamtych lat 1960–1980”. Mówi z nostalgią: – Chciałabym przenieść się choć na chwilę do tamtych Kielc…
Autor, znakomity fotografik i pisarz, z charakterystyczną dla siebie nonszalancją mówił: – Zostało mi dużo zdjęć. Trochę smutnych, trochę nostalgicznych, sporo zabawnych. Wszystkie pokazują miasto z mojej perspektywy.
Uwagę zwracają dwie fotografie zatytułowane „Czyn społeczny na cmentarzu żydowskim w Kielcach”. Początek lat 60. ubiegłego wieku, poorana, mokra ziemia, a w niej rozbite fragmenty macew i ludzie z łopatami w dłoniach, zastygli w migawce aparatu fotograficznego pana Janusza.
Dzisiejszy kielecki rynek zna każdy. Ale jak wyglądał dawniej? Na placu Partyzantów, bo tak się nazywał, zatrzymywały się czerwone autobusy, oczekiwały na pasażerów taksówki – rozłożyste warszawy.
Moglibyśmy tak wędrować od zdjęcia do zdjęcia, od jednego wspomnienia do drugiego. A tych czarno-białych wspomnień jest w albumie 133. Można go kupić w OMPiO na Wzgórzu Zamkowym, gdzie przygotowano też niewielką wystawę fotografii Janusza Buczkowskiego.
Zaprezentujemy państwu zdjęcia, rejestrujące historię naszego miasta, w trzech odcinkach. Za tydzień kolejny.
Dorota Kosierkiewicz