PUBLICYSTYKA
Leszek Bukowski: Przydrożne kapliczki są polskim dziedzictwem kulturowym
Rozmowa z Leszkiem Bukowskim, historykiem Delegatury IPN w Kielcach.
Przydrożne kapliczki, krzyże, figury świętych są częścią polskiego pejzażu. Skąd wzięła się ta tradycja?
Kapliczki i krzyże przydrożne przede wszystkim są wyrazem kultu religijnego. Ale także upamiętniają ważne wydarzenia historyczne i patriotyczne. W miejscach związanych z historią Polski często stawiano krzyż, kapliczkę Matki Bożej lub figurę świętego. Część kapliczek datuje się na XV - XVI wiek, mamy dużo kapliczek i krzyży z XIX - wieku oraz powstałych w okresie 20-lecia międzywojennego. Mają one różny charakter: dziękczynny, błagalny, wotywny i są wpisane w dzieje danego miasta, miasteczka i wsi. W wielu przypadkach mają także walor artystyczny.
Kto je fundował?
W małych miejscowościach najczęściej fundowali mieszkańcy ze swoich składek. Kapliczki, krzyże i figury świętych stawiali także indywidualnie ziemianie lub bogaci chłopi, najczęściej jako dziękczynienie Panu Bogu, Matce Bożej lub konkretnemu świętemu za otrzymane łaski.
Kto obecnie dba o te kapliczki?
Przede wszystkim lokalna społeczność. One są zadbane, odnowione, a teraz w maju nawet ozdobione przez mieszkańców danej miejscowości. Spotykam wiele osób, które dbają o te kapliczki. To są ślady polskości i wiary. Uważam, że kapliczki powinny zostać wpisane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na listę polskiego dziedzictwa kulturowego.
Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Bernat
Więcej w audycji: "A to historia" w czwartek 13 maja o godz. 20 w Radiu eM Kielce.