Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Drogie te mieszkania…

poniedziałek, 27 lipca 2015 08:17 / Autor: Tygodnik eM
Drogie te mieszkania…
Drogie te mieszkania…
Tygodnik eM
Tygodnik eM

Mieszkania w Kielcach są droższe od tych w Łodzi i na Śląsku. Co więcej, za taką samą cenę jak w naszym mieście, możemy kupić locum w Krakowie lub Poznaniu.

Wojciech Zieliński, doradca finansowy w firmie NOTUS, uważa, że sytuacja zarówno na wtórnym, jak i pierwotnym rynku mieszkaniowym jest obecnie stabilna.

– Od dwóch lat utrzymuje się ta sama wartość mieszkań. Na rynku pierwotnym notujemy ceny od czterech tysięcy złotych za metr kwadratowy, natomiast na wtórnym oscylują one między trzema, a pięcioma tysiącami złotych – informuje, dodając, że ludzie bardzo często stają przed dylematem, jakie mieszkanie wybrać. – Problem pojawia się, kiedy dokładnie przeanalizujemy wszystkie wydatki. Wybierając mieszkanie kupowane z drugiej ręki, musimy liczyć się z tym, że do ceny zakupu będziemy musieli dołożyć koszty związane z jego remontem, nawet generalnym,  łącznie z wymianą instalacji i innych elementów. To wszystko jest drogie. W rezultacie, za wszystko zapłacimy tyle samo, co za wykończone locum z rynku pierwotnego - wyjaśnia Zieliński.

– Największy problem mają ci, którzy potrzebują miejsca gotowego do zamieszkania od zaraz. Zakup używanego „M” pozornie daje im taką możliwość. Różnica polega na tym, że nowe cztery kąty, to także nowa instalacja i nowoczesna infrastruktura. W dodatku od początku do końca wykańczamy go tak, jak chcemy. Wybór jest zatem trudny i kupujący mają prawo mieć wątpliwości. Najważniejsze, by osoba, która chce kupić mieszkanie, dobrze to przemyślała i  dokładnie przeanalizowała każdą  możliwość. Pośpiech w takich sytuacjach nie jest dobrym doradcą - uczula Zieliński.

Dylematy kielczan dostrzega także Marek Puternicki, prezes firmy Leszczyńska-Arkada Development. - Co prawda naszą domeną jest rynek pierwotny i nie prowadzimy analiz rynku wtórnego, ale wiem od naszych klientów, że konkurujemy z biurami pośredniczącymi w sprzedaży nieruchomości wtórnych. Nie da się nie zauważyć, że różnica między cenami mieszkań nowych, a tych używanych jest dosyć spora, wynosi od tysiąca do tysiąca pięciuset  złotych za metr kwadratowy, stąd klienci zawsze zastanawiają się czy kupić nowe, czy używane locum – wyjaśnia.

Najtańsze mieszkania do kapitalnego remontu można znaleźć za 2600 złotych za metr kwadratowy, ale przeważnie mieści się ono w kamienicy i w mało dogodnej lokalizacji. Z kolei najtańsze deweloperskie kosztuje ok 3600 złotych za metr kwadratowy.

– Tu należy jednak podkreślić, że takie mieszkanie jest duże i często przewyższa naszą zdolność kredytową, dlatego trzeba mieć spory udział własny by wziąć na nie pożyczkę – mówi Puternicki.

Klienci jego firmy najczęściej kupują mieszkania dwupokojowe o powierzchni od 40 do 45 metrów kwadratowych. Powodzeniem cieszą się także trzypokojowe o powierzchni od 60 do 63 metrów kwadratowych. - W naszej inwestycji ceny mieszkań wahają się od 4550 złotych za metr kwadratowy (brutto) na parterze, przez 4650 złotych za metr kwadratowy (brutto) na pierwszym, drugim i trzecim piętrze, aż do 4690 złotych za metr kwadratowy (brutto) na ostatnich dwóch kondygnacjach. Nie można zapomnieć o kredytach, tych standardowych i udzielanych w programie „Mieszkania Dla Młodych”, dzięki którym pozyskujemy dodatkowe 50 procent chętnych, bo właśnie tyle osób spośród wszystkich naszych klientów zaciąga pożyczki – wyjaśnia.

Mieszkania były są i prawdopodobnie jeszcze długo będą towarem, na który przeciętny, wchodzący w życie młody człowiek nie będzie sobie mógł pozwolić, jeśli nie pomogą mu rodzice, nie zarobi za granicą lub nie skorzysta z jakiejś wyjątkowo korzystnej oferty kredytowej (a takie bywają rzadko). I niewiele się tu zmieni, jeśli nie doczekamy się prężnej gospodarki zapewniającej ludziom godziwe wynagrodzenie, porównywalne do tego w krajach Europy Zachodniej. Inaczej własne „M” zawsze będzie luksusem.

Iwona Gajewska

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO