Bóg sam wystarczy

Święta Teresa od Jezusa żyła na początku XVI wieku. Znana jest z reformy zakonu karmelitańskiego. W owym czasie zgromadzenie zaczynało coraz bardziej żyć po świecku, a śluby ubóstwa, posłuszeństwa i czystości nie były gorliwie przestrzegane. Teresa postanowiła zaostrzyć regułę. Udało jej się to zrealizować. Pomagał jej w tym święty Jan od Krzyża, a także biskupi i papież.

Charakterystyczne jest przytoczone powiedzenie Solo Dios Basta (Bóg sam wystarczy). – Święta miała całkowite zaufanie do Boga. Uważała, że wszystko, co dzieje się w jej życiu, zbliża ją do Chrystusa. Ufała, że Pan Bóg jej nie odrzuca, że dzięki Niemu pokona wszystkie przeciwności – wyjaśnia ksiądz dr Adam Wilczyński, ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

Święta Teresa zostawiła po sobie bogatą spuściznę. – Najbardziej znane są jej dzieła duchowe: „Księga żywota”, „Twierdza wewnętrzna”, „Księga fundacji”. Zostawiła też poezję na temat relacji do Boga i przeżyć mistycznych, jakich doświadczała, a także mnóstwo listów, które wysyłała i otrzymywała. Dzieła te pokazują, w jaki sposób człowiek może rozwijać się duchowo, jeśli podda się łasce Bożej – dodaje ojciec duchowny.

Teresa była mistyczką. Dostąpiła wielu łask od Boga, aby móc wypełnić powierzone zadanie. – Ona pokazuje osobom konsekrowanym, jak osiągnąć świętość i głęboką relację z Bogiem. Podkreśla jednak, że nawet gdy ktoś nie posiada tak spektakularnych darów jak ona, to też może świętości dostąpić, jeśli będzie wierny Chrystusowi. Grzechy i słabości nie są bowiem przeszkodą dla Boga, aby uczynić człowieka świętym. Po warunkiem, że człowiek jest wierny łasce i tym darom, których udziela mu Pan Bóg – mówi ksiądz Adam.

Każdy z nas może korzystać ze spuścizny świętej z Avila. Nie jest ona zarezerwowana tylko dla kontemplatyków. – Trzy rady ewangeliczne, czyli czystość, ubóstwo i posłuszeństwo, wypływają z Ewangelii i obowiązują zarówno duchownych, jak i świeckich. Oczywiście inaczej będą one realizowane w zakonie, gdzie są obwarowane konkretnymi regułami, a inaczej w życiu świeckim. Duchowość jednak pozostaje ta sama – podkreśla ksiądz Wilczyński.

Teresa jest przykładem mężnej kobiety przekonanej, że jeśli człowiek pokłada ufność w Bogu, to jest w stanie pokonać wszelkie trudności. – W świętej fascynuje mnie jej wytrwałość i wierność łasce Bożej. Ona też pokazała mi, w jaki sposób powinna wyglądać modlitwa. Są okresy, kiedy lepiej nam się modli, a są dni, kiedy przychodzi nam ona z trudem. W tych trudniejszych chwilach modlitwa nie jest gorsza. Ona może mieć nawet większą wartość. Najważniejsze jest przebywanie z Chrystusem, uświadamianie sobie Jego obecności. To jest właśnie miłująca obecność Pana Boga w moim życiu – zapewnia ksiądz Adam Wilczyński.

Katarzyna Bernat