PUBLICYSTYKA
540 milionów lat
Jesteśmy nieopodal Zbelutki koło Łagowa, jakieś pół godziny drogi od Kielc. Piękne krajobrazy. – Musimy dojechać do rozjazdu – tłumaczy dr Zbigniew Szczepanik, paleontolog z Państwowego Instytutu Geologicznego w Kielcach. Dojeżdżamy. Naszym oczom ukazuje się kamienne odsłonięcie. Skała układa się w dziwne kształty, ciągnie niczym fragment morskiej ławicy. – To pierwsza kartka księgi życia na Ziemi. Skała sprzed około 540 milionów lat – mówi Szczepanik.
Dzieje Ziemi liczą około czterech i pół miliarda lat, to wtedy uformowała się jako planeta w Układzie Słonecznym. – Życie pojawiło się stosunkowo wcześnie, bo już w okresie pierwszego miliarda lat istnienia. Ale przez długi okres czasu było reprezentowane jedynie przez formy bardzo proste i pozbawione twardego szkieletu, a przez to prawie nigdy nie zachowujące się w postaci skamieniałości – tłumaczy dr Szczepanik.
Dopiero około 550 milionów lat temu, w wyniku nie do końca jeszcze zrozumiałego procesu nazwanego kambryjską eksplozją życia, na całej Ziemi pojawiło się prawie jednocześnie wiele organizmów, wśród nich liczne, posiadające twarde elementy szkieletu. To wydarzenie miało kluczowe znaczenie dla geologii. Od tego momentu, dzięki obecności coraz liczniejszych i zmieniających się ciągle skamieniałości, możliwe stało się dokładne badanie historii geologicznej naszej planety – ustalanie wieku skał, rekonstrukcja środowisk, jakie panowały w przeszłości geologicznej, a także badanie procesów ewolucji roślin i zwierząt.
– Właśnie wtedy, równocześnie z gwałtownym rozwojem kambryjskiej fauny, dokładnie na pierwszej stronie zapisanej w skałach księgi życia na Ziemi, rozpoczyna się historia geologiczna Gór Świętokrzyskich – podkreśla paleontolog i pokazuje dłonią na skałę. – Co ciekawe, najstarsze świętokrzyskie skały nie są wcale rzadkie. Występują na wielkim obszarze w południowej części Gór Świętokrzyskich. Z piaskowców tego okresu zbudowane są między innymi znane wszystkim kielczanom z wyciągów narciarskich: Telegraf i Pierścienica.
– Jednak najbardziej rozpowszechnionymi skałami, jakie powstawały we wczesnym kambrze są łupki ilaste i mułowce. Piaski, muły i iły, osadzające się na dnie ówczesnego morza, utworzyły bardzo gruby kompleks skalny. W morzu tym istniały liczne i zróżnicowane formy życia, czego dowodzą bardzo wyraźne ślady drążenia i przekopywania przez kambryjskie zwierzęta piasku oraz tropy wędrujących lub żerujących organizmów. Znajdowane są tu także najstarsze skamieniałości, najczęściej trylobitów – wymarłej już grupy stawonogów, która królowała w kambryjskich morzach. Paleontolodzy uważają, że trylobity byłynajbardziej udanymi zwierzętami z tamtego okresu. Pojawiły się około 528 mln lat temu czyli we wczesnym kambrze. Istniały na Ziemi aż 280 mln lat, przeżywając kilka poważnych kryzysów, które dotknęły Ziemię. Wymarły dopiero w permie, u schyłku ery paleozoicznej. Trylobity panowały na Ziemi dwukrotnie dłużej niż dinozaury i aż czterokrotnie dłużej niż ssaki. Mimo, że tych zwierząt już nie ma na świecie, należy na nie patrzeć, jak na zwycięzców w nieustającej walce o przetrwanie.
– Inną ważną skamieniałością znaną z kambru są akritarchy, maleńkie glony, które unosiły się w toni kambryjskich wód, a po śmierci opadały na dno grzęznąc w zalegającym tam ile i mule.
Stoimy pod tą chropawą skałą. Dotykamy jej dłonią. 540 milionów lat. Czy rzeczywiście potrafimy uzmysłowić sobie, jak długi to czas?
Dorota Kosierkiewicz