MIASTO
Wzrasta zainteresowanie szkołami branżowymi. Poszukiwani mechanicy, kucharze, fryzjerzy
Rynek potrzebuje fachowców, a pracodawcy coraz częściej są skłonni inwestować w edukację przyszłych kadr, dlatego też uczniowie chętniej wybierają szkolnictwo zawodowe. Za tym idą też nowe przepisy, które mają uelastycznić szkoły branżowe tak, by lepiej odpowiadały na potrzeby pracodawców.
Celem kształcenia w szkolnictwie branżowym jest przygotowanie uczniów do wykonywania pracy zawodowej i aktywnego funkcjonowania na zmieniającym się rynku pracy. Nowe przepisy uwzględniają także kryteria weryfikacji efektów kształcenia w danym zawodzie. Nowa struktura jest transparentna zarówno dla ucznia, jak i nauczyciela. Uczeń może poznać wymagania na egzaminie zawodowym, czyli to, czego będzie się uczyć. Natomiast nauczyciel ma jasno określone wymagania, które pomogą mu w opracowaniu kryteriów oceniania.
– Widzimy wzrost zainteresowania szkolnictwem zawodowym, jednak to nie jest jeszcze taki poziom, którego byśmy oczekiwali. W wielu krajach europejskich stosunek szkolnictwa zawodowego do ogólnego wynosi 70 do 30 procent, my też chcemy do tego dążyć, ponieważ takie są potrzeby współczesnego rynku pracy – podkreśla Kazimierz Mądzik, świętokrzyski kurator oświaty.
– Jeśli chodzi o nabór do pierwszych klas największym zainteresowaniem cieszył się kierunek technik programista, ale też wszystkie zawody związane z turystyką i żywieniem, na rynku widać bardzo duże zapotrzebowanie na kucharzy, więc wszystko idzie w dobrym kierunku. Cały czas prowadzimy punkty doradztwa zawodowego, zachęcamy uczniów i rodziców aby sprawdzili, jakie predyspozycje mają ich dzieci, ale też dowiedzieli się, jakie zawody są teraz pożądane – uzupełnia kurator.
Jak informuje Marta Skrzypek, zastępca dyrektora ZDZ w Kielcach, największą popularnością cieszą się kierunki: mechanik, kierowca, kucharz oraz fryzjer. – Widzimy, że zainteresowanie tymi dziedzinami jest ogromne, teraz mamy dwa roczniki, więc to też ma wpływ na zwiększenie liczby uczniów. Podpisaliśmy umowy z pracodawcami, u których młodzież odbywa zajęcia praktyczne. Zdarza się, że uczniowie, pomimo młodego wieku, dostają pracę w firmach, w których odbywają praktyki – dodaje Marta Skrzypek.
W myśl nowych przepisów pracodawcy, nie tylko mogą zapewnić uczniom praktyki, ale też przygotowywać egzaminy, pisać podstawy programowe oraz finansować system kształcenia branżowego.