MIASTO
Władze Kielc jeszcze nie podjęły decyzji czy otworzą przedszkola i żłobki. Nowiny są na "nie"
Gmina Sitkówka-Nowiny nie otworzy 6 maja przedszkoli i żłobków. Nie wiadomo czy zrobią to władze stolicy regionu świętokrzyskiego. Decyzja w tej sprawie zostanie podjęta w poniedziałek.
Zgodnie z zapowiedzią premiera polskiego rządu, Mateusza Morawieckiego od środy przedszkola i żłobki mogą zostać otwarte, ale decyzję w tej sprawie podejmuje organ prowadzący, czyli samorząd. Prezydenci największych miast w Polsce już zapowiedzieli, że nie otworzą placówek na swoim terenie.
Podobnie zachowa się Sebastian Nowaczkiewicz, wójt Gminy Sitkówka-Nowiny.
- Podtrzymujemy zamknięcie przedszkoli i żłobków na naszym terenie. Nie jesteśmy w stanie tak zabezpieczyć dzieci i pracowników, żeby zachować wszelkiego rodzaju reguły i zasady, które w stanie epidemii muszą być rygorystycznie przestrzegane. Nie wyobrażam sobie, żeby dzieci w żłobku miały maseczki czy rękawiczki i nie będą sie ze sobą kontaktować. Myślę, że rodzice to rozumieją. Jeśli warunki będą odpowiednie ku temu, żeby dzieci wróciły, to otworzymy przedszkola i żłobki - powiedział Sebastian Nowaczkiewicz.
Decyzja Kielc w poniedziałek
Kielecki ratusz na razie nie zdecydował czy otworzy placówki 6 maja. Decyzja w tej sprawie ma zostać przekazana w poniedziałek. Marcin Różycki, zastępca prezydenta Kielc mówił m.in. o tym, jak miałyby wyglądać zajęcia w przedszkolach i żłobkach i czy są one przygotowane do otwarcia.
- Problemem nie jest samo odmrożenie, tylko jak to zrobić. My już wcześniej zaczęliśmy przygotowywać się do otwarcia, teraz musimy dostosować nasze procedury do wytycznych Ministerstwa. Tych wytycznych jest bardzo dużo. Jest kilka rzeczy, które są bardzo trudne do spełnienia - podkreślił.