MIASTO
Wielki Terror. Ostatni dzień wystawy.
Kilkadziesiąt fotografii ofiar zbrodni, nagrania świadków tragicznych wydarzeń. Jeszcze tylko dziś w Muzeum Dialogu Kultur można odlgądać wystawę „Wielki Terror 1937-1938”.
Ekspozycja jest zapisem zbrodni, do której doszło w ZSRR. W szczytowej fazie sowieckich represji w ciągu zaledwie 15 miesięcy, z rozkazu Józefa Stalina, aresztowano ponad 1,5 miliona ludzi, czego 750 tys. rozstrzelano, a kolejne 350 tys. zmarło w łagrach.
Na ekspozycji zostaną zaprezentowane reprodukcje więziennych, czarno-białych zdjęć ofiar terroru z notami biograficznymi, wykonane na krótko przed egzekucją. Archiwalne fotografie uzupełnią współczesne portrety i nagrania wideo z relacjami świadków, ostatnich pamiętających tragiczne wydarzenia. Są to głównie dzieci zamordowanych, które wspominają rodziców i dzień ich aresztowania. Zobaczymy również współczesne zdjęcia miejsc masowych egzekucji i grobów ofiar, których położenie przez dziesięciolecia było trzymane przez władze komunistyczne w tajemnicy. Ich autorem jest Tomasz Kizny, jeden z najlepszych polskich fotoreporterów. Ekspozycja pokazuje nie do końca uświadamiane, oblicze terroru jakim był stalinizm - podkreśla Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego, współorganizator wystawy.