MIASTO
Usilnie chciał wyrazić swoją wdzięczność. Odpowie za wręczenie łapówki
Nawet osiem lat więzienia grozi 53-letniemu mieszkańcowi powiatu koneckiego, który w piątek wpadł w ręce funkcjonariuszy z kieleckiej komendy miejskiej. Mężczyzna wręczył gotówkę biegłemu sądowemu w zamian za pozytywną opinię lekarską.
Zatrzymany 53-latek dwa tygodnie temu bez zapowiedzi zjawił się w jednym z gabinetów lekarskich w centrum miasta. Poinformował on przyjmującego w placówce biegłego, że został mu wyznaczony termin badania w związku z prokuratorskim postępowaniem.
- W trakcie krótkiej wizyty 53-latek zasugerował lekarzowi, że w zamian za pozytywną z jego punktu widzenia opinię jest w stanie zapłacić piętnaście tysięcy złotych. Biegły kategorycznie odmówił i wyprosił pacjenta z gabinetu – opowiada Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Jakiś czas później, 53-latek stawił się na badanie w wyznaczonym terminie, które - jak oświadczyli lekarze - przebiegło zwyczajnie. W środę ponownie zjawił się w tym samym gabinecie.
- Po uzyskaniu informacji o wynikach badania, mężczyzna wyszedł z placówki, pozostawiając bez zgody lekarza na biurku zawiniątko. 58-letni biegły, gdy zorientował się, że pakunek zawiera znaczną ilość gotówki, powiadomił o sprawie kieleckich policjantów – dodaje Macek.
Mundurowi szybko namierzyli pacjenta, który tak bardzo chciał odwdzięczyć lekarzowi - w ostatni piątek został on zatrzymany. Mężczyzna usłyszał już zarzut wręczania korzyści majątkowej, został objęty dozorem, musi tez wpłacić poręczenie majątkowe. Grozi mu nawet osiem lat za kratami.