MIASTO
Urządzili spotkanie w centrum – teraz mogą drogo za to zapłacić…


Nie wszyscy przestrzegają zasady niegrupowania się w czasie epidemii – w przypadku nieuznania argumentów zdrowotnych, policjanci sięgają więc po mandaty karne. Przed sądem będzie się tłumaczyć grupa pięciu mężczyzn, którzy urządzili sobie wczoraj spotkanie w śródmieściu.
Policjanci z kieleckiej komendy miejskiej otrzymują coraz więcej zgłoszeń o grupowaniu się osób pomimo zakazu - na szczęście większość z tych informacji nie zostaje potwierdzona. Każda jest przez funkcjonariuszy dokładnie sprawdzana. Dzięki jednemu z takich zgłoszeń mundurowi przerwali wczoraj towarzyskie spotkanie w centrum miasta.
Sygnał wpłynął do policjantów przed godziną 14.Mężczyźni mieli grupować się w bramie, przy głównym deptaku miasta. Funkcjonariusze zjawili się na miejscu i zauważyli pięć stojących w bramie osób - dorosłych mężczyzn w wieku od 28 do 51 lat. Byli to kielczanie mieszkający w różnych częściach naszego miasta.
Mężczyźni byli świadomi obowiązujących przepisów, mimo to postanowili prowadzić dyskusję bez zachowania bezpiecznej odległości. Ich spotkanie przerwali policjanci, którzy sporządzili już dokumentację o ukaranie do sądu - mężczyznom grozi kara grzywny lub kara nagany.

![[FOTO] 79. rocznica pogromu w Kielcach. Uczczono pamięć ofiar](/media/k2/items/cache/3cc26941e55272c6c5ea3caf34bba7e2_L.jpg)


![[FOTO] Solidarność pamiętała o ofiarach pogromu w Kielcach](/media/k2/items/cache/ea24fdf645e747870389ad76b01de782_L.jpg)



