MIASTO
UJK połączy się z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Sandomierzu
Kielce z Sandomierzem łączy nie tylko historia oraz teren jednego województwa. Niebawem dojdzie jeszcze jeden element łączący stolicę regionu z Królewskim Miastem nad Wisłą. Uniwersytet Jana Kochanowskiego połączy się z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową właśnie w Sandomierzu. Dziś podpisany został wniosek w tej sprawie. Trafi on do ministerstwa.
Według planów od 1 stycznia Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa przestanie istnieć, a w Sandomierzu powstanie wydział zamiejscowy UJK. Dziś podjęto decyzję o połączeniu placówek. Podczas spotkania z mediami władze obu uczelni przekonywały, że z konsolidacji skorzystają i jedni i drudzy. Jak zaznacza profesor Jacek Semaniak, rektor UJK, dzięki połączeniu kielecka uczelnia poszerzy zakres swojej działalności.
Wiele zyska również sandomierska PWSZ – mówi dr Małgorzata Makowska – Brzychczyk, rektor uczelni.
Konsolidacja uczelni to jeden z kierunków, na które stawia ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego. Jak podkreśla Piotr Ziółkowski doradca ministra Gowina, połączenie UJK i sandomierskiej szkoły to dobry przykład dla innych ośrodków.
Warto przypomnieć, że nie tak dawno Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sandomierzu została wytypowana przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina do likwidacji. Przejęcie jej przez Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach jest zatem dla niej ratunkiem. Co ważne, konsolidacja daje także korzyści finansowe obu uczelniom. W projekcie nowych przepisów o szkolnictwie wyższym jest zapis, że po połączeniu uczelnie otrzymują dotację na poziomie 103 proc. przez kolejne pięć lat. Dla UJK oznacza wzrost o przeszło 3 mln złotych.