MIASTO
To już pewne, w Ogrodzie Botanicznym są jaskinie. Ewenement na skalę światową
Po kilku miesiącach prac speleolodzy odkryli, że w południowej części Ogrodu Botanicznego istnieją przestrzenie krasowe o przekroju nawet kilku metrów. Będą one udostępnione zwiedzającym.
Po badaniach georadarowych, które wykazały, że w Ogrodzie mogą być pustki podziemne, zdecydowano się zmienić plan inwestycji i przeprowadzić bardziej szczegółowe badania. Okazało się, że znajdują się tam kilkumetrowe skały. - W ostatnich tygodniach udało się odkryć kilka korytarzy pionowych. Nie jest to wprawdzie forma jaskini, do której można wejść, ale będzie możliwość zajrzenia do tych szybów. Turysta będzie miał możliwość przejścia między wychodniami skalnymi na poziomie kilku metrów i zajrzenia w te przestrzenie krasowe. Opatrzymy to tablicami informacyjnymi i stworzymy w tym miejscu ścieżkę - informuje Katarzyna Socha, kierownik Ogrodu Botanicznego.
Takiej atrakcji nie ma żaden Ogród Botaniczny w Polsce, ale prawdopodobnie też na świecie. - Na pewno żaden inny ogród nie dysponuje takim zapleczem geologicznym. Mamy teren, gdzie różnica poziomów między najwyższym i najniższym punktem to 20 metrów. Ten krajobraz jest wartością dodaną. Nie chcemy się chwalić tylko roślinami, ale też geologią - dodaje Katarzyna Socha.
Początkowo pracownicy Geoparku myśleli, że jaskinie to pozostałości po szybach górniczych, które znajdowały się w rejonie Karczówki już w czasach średniowiecza. Były to pozostałości po wybieraniu rudy ołowiu.