MIASTO
Sprawa nie z tej ziemi
Już w sobotę o godzinie 17 w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach zobaczymy pierwszą prapremierę tego sezonu artystycznego. „Kosmiczna sprawa” będzie humorystyczną opowieścią o uczuciach i emocjach.
Na Ziemię przybywają nad wyraz rozumne istoty, które pragną unicestwić gatunek ludzki a przede wszystkim targające nim emocje. Móżdżki, bo tak nazwano tą pozaziemską cywilizację, realizują swój plan podszywając się pod zwyczajną rodzinę a ich sprawa przybiera nieprzewidywalny obrót.
Na scenie z przymrużeniem oka zestawieni zostaną typowi przedstawiciele gatunku ludzkiego z fantastycznymi postaciami z kosmosu. Fabuła konfrontuje wyprane z uczuć, zbyt racjonalizujące Móżdżki z rodziną, która z kolei kipi emocjami.
- Najważniejsze tutaj jest zapoznanie się ze swoimi emocjami i nazwanie ich. Ta sztuka powstała specjalnie dla dzieciaków i podkreśla ważność, wyjątkowość mówienia o uczuciach w dzisiejszych czasach. To ważne w momencie, gdy coraz częściej wychowujemy introwertyków, kiedy niemodne jest pokazywanie emocji nawet na poziomie widza teatralnego. Zawsze mnie denerwowało, kiedy nauczycielki upominały swoich wychowanków siedzących na widowni a reakcje przecież są czymś normalnym, bo widzą na scenie wilka czy babę jagę. W dorosłym życiu to owocuje tym, że człowiek ma problem z definiowaniem emocji - mówi Agata Biziuk, autorka tekstu i reżyserka spektaklu. Jednym z ważniejszych aspektów widowiska jest właśnie ten element dydaktyczny, o który zadbała Justyna Czarnota.
„Kosmiczna sprawa” to spektakl dla widzów od lat 5.