Rejestratorka z kieleckiej przychodni zarażona koronawirusem

Jak poinformował dyrektor przychodni Jarosław Wrzoskiewicz, rejestratorka w poniedziałek 23 marca miała stan podgorączkowy, a kolejnego dnia poszła na zwolnienie lekarskie, jej stan się nie polepszał i ostatecznie trafiła na oddział zakaźny szpitala w Kielcach. – Sporządziłem listę osób, które miały bezpośredni, a nawet pośredni kontakt z panią, która pracuje na rejestracji. Wiadomo, że praca na tym stanowisku jest związana z kontaktem z wieloma osobami. Od rejestratorki pobiera się klucze czy podpisuje listę, więc tych osób jest naprawdę dużo – powiedział Jarosław Wrzoskiewicz, dyrektor przychodni.

Kobieta pracująca na rejestracji nie miała kontaktu z pacjentami, ponieważ tamtejsza przychodnia prowadzi obecnie wyłącznie teleporady.