MIASTO
Radny interpeluje o zapewnienie miejsca kwarantanny osobom bezdomnym
- System posiada bardzo poważną lukę. Dotyczy ona opieki nad osobami bezdomnymi. W Kielcach działają noclegownie i świetlice. Bezdomni jednak całe dnie spędzają na dworze spacerując po mieście, odwiedzając różne placówki, a przez to stwarzają poważne zagrożenie dla siebie i innych - mówi Michał Braun.
W poniedziałek, 16 marca, radny zawnioskował w Urzędzie Miasta o pilne przygotowanie miejsca kwarantanny dla osób bezdomnych żyjących na terenie Kielc, w którym będą mogli spędzić najbliższe minimum dwa tygodnie w odosobnieniu.
- Jesteśmy w stanie zagrożenia epidemiologicznego - mówi Braun. - Z tego względu na terenie całego kraju wprowadzono szereg obostrzeń mających na celu ochronę społeczeństwa przed wirusem. Nie pomyślano jednak o osobach bezdomnych, których w naszym regionie jest około 700, z kolei w mieście około stu. Miejsca, które mają do dyspozycji nie gwarantują im przestrzeni do kwarantanny i stałego pobytu. Należy to zmienić - stwierdza.
Jak przyznaje radny, takiej przestrzeni na tę chwilę nie ma. - Stowarzyszenia zajmujące się na co dzień osobami bezdomnymi informują, że żadna z obecnie działających placówek nie ma wystarczającej powierzchni, aby przyjąć tak dużą liczbę osób - tłumaczy Braun. - Te placówki pozwalają na jednorazowe zakwaterowanie maksymalnie dwudziestu paru bezdomnych. Moim zdaniem należy przekształcić obecne placówki w miejsca kwarantanny albo poszukać jednego nowego lokum - dodaje.