MIASTO
Radni zadecydują o budżecie miasta i nie tylko
Już w ten czwartek (19 grudnia) odbędzie się ostatnia, i pod wieloma względami najważniejsza, sesja Rady Miasta w tym roku. Podczas niej rajcy pochylą nad budżetem.
Czwartkowe obrady będą stały pod znakiem dwóch kluczowych uchwał: budżetu na przyszły rok i planu finansowego miasta na lata 2025-2048. 12 grudnia Regionalna Izba Obrachunkowa zaakceptowała oba te projekty. Pozytywnie zaopiniowana została także możliwość sfinansowania długu publicznego.
– To są ważne informacje, ponieważ pokazują z jednej strony, że dopilnowaliśmy kwestii formalnych. Ponadto dowodzi to tego, że ten budżet, o czym wielokrotnie mówiła Agata Wojda, utrzymuje równowagę. Znalazły się w nim środki na wykonywanie ustawowych, obowiązkowych działań rady gminy, ale są też pieniądze na szereg inwestycji na terenie naszego miasta – mówi Wiktor Pytlak, przewodniczący komisji Finansów Publicznych w Radzie Miasta.
Wspomnianych inwestycji ma być dość sporo. W budżecie pojawiły się środki na rozbudowę drogi na Malikowie, która docelowo ma doprowadzić do powstania 40 hektarów nowych terenów inwestycyjnych. Zarezerwowane mają być także pieniądze na trzypunktowy program: Kielce bez dziur, Bezpieczny chodnik, Przyjazny plac zabaw i Szansa dla Kielc, o których prezydent Agata Wojda informowała jeszcze w sierpniu.
W budżecie najbardziej kontrowersyjne jest zadłużenie, które po raz kolejny wzrasta. Obecne władze twierdzą, że jest ono konsekwencją dekad złego zarządzania miastem.
– Kielce były zadłużane od lat. Sytuacja, z która mamy do czynienia nie jest konsekwencją ostatniego pół roku. Są jednak również pozytywne informacje. Jednak już od 2029 to zadłużenie będzie stopniowo spadało – dodaje Wiktor Pytlak.
Budżet to jednak niejedyne czym zajmą się radni. Decydować będą oni również m.in. o dużej inwestycji mieszkaniowej, która ma dotyczyć ulicy Skrajnej.
– Jest to wniosek, który został złożony w trybie tak zwanej ustawy Lex Deweloper. Projekt był już procedowany na komisji i według mojej wiedzy uzyskał jej negatywną opinię. Mimo wszystko radni pochylą się nad nim w ten czwartek – tłumaczy Karol Wilczyński, przewodniczący Rady Miasta.