MIASTO
Radni wspierają odważną rezolucję inwestycyjną
Radni wsparli rezolucję radnych Prawa i Sprawiedliwości, mówiącej o przeznaczeniu minimum pięciu milionów złotych z budżetu na zakup i uzbrajanie terenów inwestycyjnych.
Przypomnijmy, że pomysł składa się z trzech punktów. Wysokość wsparcia powinna wynosić trzy procent wydatków na wszystkie inwestycje w poprzednim roku. Do tej kwoty miasto doliczałoby dziesięć procent środków ze sprzedaży nieruchomości gruntowych oraz pięć procent z wpływów z podatku od nieruchomości. Środki nie powinny jednak być niższe, niż pięć milionów rocznie.
Choć większość radnych była za tą ideą, to pojawiły się słowa krytyki. Radny Piotr Kisiel zwrócił uwagę na nieznany stan budżetu na przyszły rok. Z kolei Anna Kibortt obawia się, że rezolucja jest zbyt życzeniowa, a wręcz populistyczna. Jeden z pomysłodawców, Marcin Stępniewski, ripostował z kolei, że przeznaczenie pięciu milionów na działki przy ponad miliardowym budżecie miasta nie nadwyręży jego stabilności.
Jak na razie nie wiadomo kiedy i czy w ogóle rezolucja radnych PiS wpłynie na zabezpieczanie większych środków z budżetu na zakup i uzbrajanie działek.