Przy liceum Żeromskiego powstanie hala sportowa? Miasto mówi o niej od blisko 17 lat

W nowoczesnej hali miało się mieścić nie tylko boisko do gry w piłkę, ale również trybuny na około 300 osób, sala fitness, siłownia, strzelnica, ścianka wspinaczkowa, szatnia i zaplecze dla nauczycieli. Okazało się jednak, że ta wielomilionowa inwestycja przekracza finansowe możliwości miasta.

 „Po wybudowaniu hali przy liceum Piłsudskiego, nasza miała być następna. Wiosną 2017 roku okazało się nagle, że hala potrzebna jest również w liceum Norwida. Miasto miało wybudować więc dwie. Zainwestowano niemałe środki w przygotowanie projektów architektonicznych (…). Uznano, że projekt jest za drogi. Został więc okrojony ze strzelnicy i szatni. To nie wystarczyło (…) Może zamiast patrzeć na degradowanie się  bazy materialnej najstarszej kieleckiej szkoły, której wychowankowie przynoszą chlubę miastu aktywnie angażując się na różnych polach w jego życie, po prostu ją zamknąć?”, czytamy na stronie Stowarzyszenia „Żeromszczacy”.

Temat budowy hali dla „Żeroma” powraca jak bumerang. Podczas dzisiejszego (6 maja) posiedzenia komisji sportu, turystyki i promocji miasta radni po raz kolejny omawiali wspomniany pomysł.

- Początkowo zakładano, że realizacja tej inwestycji będzie kosztować nawet siedemnaście milionów złotych. Na przestrzeni lat ta kwota została znacznie zmniejszona, jeżeli dobrze pamiętam, o blisko siedem milionów. Okazało się jednak, że to wciąż za dużo – informuje radny Tadeusz Kozior.

- Budowa innych hal sportowych na terenie miasta opiewała na kwotę od czterech do maksymalnie sześciu milionów złotych. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że z uwagi na trudne grunty w tym miejscu koszty mogły być większe, ale wpływ na to ma również mnogość dyscyplin, które zakładano, że będzie można tam uprawiać. Prezydent Lubawski odrzucał projekt właśnie ze względu na koszty, szukał oszczędności – dodaje radny, który jednocześnie podkreśla, że wiele szkół w Kielcach potrzebuje nowego obiektu sportowego, bowiem infrastruktura w naszym mieście jest bardzo zaniedbana.

Na posiedzeniu komisji radni poprosili wydział edukacji i sportu o przesłanie szczegółowych informacji dotyczących projektu – zarówno historii dokonywanych w nim zmian, jak i bieżących kwestii. Dokumenty powinny zostać udostępnione w ciągu tygodnia. Czy ich analiza coś zmieni? O tym będziemy informować w następnych artykułach.