MIASTO
Przez część ulicy Marszałkowskiej nie przejeżdżają autobusy. To się zmieni?
- Ulica Marszałkowska jest położona równolegle do Warszawskiej, będącej jedną z najbardziej obciążonych ruchem ulic w Kielcach. W tym miejscu zlokalizowane są bloki mieszkalne z lat siedemdziesiątych, których mieszkańcy są już w znacznej większości w podeszłym wieku. Aby skorzystać z komunikacji miejskiej, muszą pokonać znaczną odległość – tłumaczy radny Dariusz Kisiel, który zawnioskował do miasta o otwarcie drogi dla ruchu autobusowego.
Wzdłuż ulicy Marszałkowskiej, na odcinku pomiędzy drogą S74, a ulicą Orkana, próżno szukać przystanku autobusowego. Najbliższy znajduje się przy równolegle położonej ulicy Warszawskiej. Jednych dzieli od niej zaledwie 400 metrów, inni chcąc wsiąść w autobus muszą maszerować blisko kilometr. W okolicy znajduje się szkoła podstawowa, kościół, kilka sklepów spożywczych oraz MOPR. Codziennie przewija się tam mnóstwo ludzi.
- Ulica Marszałkowska ciągnie się od skrzyżowania z Pocieszka niemal do Orkana. Mierzy blisko półtora kilometra i tylko jedna trzecia tej trasy jest skomunikowana. Jeden przystanek autobusowy znajduje się nieopodal skrzyżowania z ulicą Dębową, drugi - z Wojewódzką. Dojeżdżają tam autobusy numer 50 i 51. Dwie linie to niewiele, ale kielczanie mieszkający po drugiej stronie drogi S74 nie mają nawet tego. Warto zmienić tę sytuację – stwierdza Dariusz Kisiel.
Według radnego, przełożenie choćby części transportu publicznego na ulicę Marszałkowską, z jednej strony doprowadzi do rozłożenia natężenia ruchu, a z drugiej zwiększy dostępność do komunikacji publicznej.
- Co prawda ulica Marszałkowska jest dosyć wąska, ale myślę, że wpuszczenie na nią niedużych, cichych i niskoemisyjnych autobusów byłoby bardzo dobrym rozwiązaniem. Nie tylko dla tych mieszkańców, ale generalnie dla wszystkich osób, które na co dzień korzystają z placówek znajdujących się w pobliżu. Jestem już po wstępnych rozmowach z Zarządem Transportu Miejskiego i Miejskim Zarządem Dróg w Kielcach. Dowiedziałem się, że są otwarci na takie rozwiązanie, ale to jeszcze nic pewnego – dodaje.
Przypomnijmy, że na wniosek radnego Dariusza Kisiela w ostatnich dniach Urząd Miasta podjął decyzję o utworzeniu nowego przystanku autobusowego przy ulicy Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Odpowiedź na tę interpelację powinna się pojawić z końcem kwietnia.