MIASTO
Przed nami MSPO - krócej i mniej wystawców. Pierwsza publiczna prezentacja wyrzutni systemu Patriot
Wyrzutnia systemu Patriot, przelot boeinga, sprzęt pancerny i rakietowy, ale przede wszystkim ważne negocjacje biznesowe i rozmowy na najwyższym szczeblu – tak będzie wyglądał tegoroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach. Targi obronne rozpoczną się już 8 września.
W tym roku, ze względu na trwającą pandemię, Salon będzie skromniejszy. Impreza potrwa nie cztery, a trzy dni, podczas których zabraknie tradycyjnego Dnia Otwartego. Obecnie udział w imprezie zadeklarowało 162 wystawców, jednak ta liczba może się jeszcze zmienić. Przypomnijmy, że w zeszłym roku wystawców było 610, w tym 303 firmy polskie. – Będzie mniej osób zwiedzających i nie będzie delegacji zagranicznych. Wszyscy będą musieli chodzić w maskach, przestrzegać dystansu, a my dyskretnie, ale stanowczo zwrócimy na to uwagę. Żałujemy, że sprzętu nie zdecydowała się zaprezentować Polska Grupa Zbrojeniowa – dodaje prezes Targów Kielce Andrzej Mochoń.
Nie zabraknie jednak wielu atrakcji. Ciekawy sprzęt zaprezentują Amerykanie, którzy przyjadą z wyrzutnią wchodzącą w skład systemu Patriot. Będzie to pierwszy publiczny pokaz tej broni w Polsce. Pokażą oni również śmigłowiec szturmowy Apache. Planują także przelot nad targami boeinga P8 Poseidon.
Tradycją Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego od 2004 roku są Wystawy Narodowe. Dotychczas swój potencjał obronny prezentowały: Niemcy, Norwegia, Francja, Izrael, USA, Szwecja, Państwa Grupy V4 , Wielka Brytania, Włochy, Turcja, Izrael i Korea Południowa. W 2020 roku po raz drugi podczas MSPO będzie można odwiedzić Pawilon Brytyjski.