MIASTO
Problem śmieci rozwiązany
Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie firm Fart i Fart-Bis od rozstrzygnięcia przetargu śmieciowego w Kielcach. Przypomnijmy, że w sierpniu Ratusz jako zwycięzcę wskazał konsorcjum firm Veolia i Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni, mimo że złożyło ofertę droższą od Farta o 2,5 mln zł. Zdaniem urzędników, we wniosku Farta wystąpiły braki formalno-prawne.
- O naszej odmowie zadecydowała jedna okoliczność. Potwierdził się zarzut miasta Kielce dotyczący nieprawdziwych informacji podanych w ofercie – wyjaśnia Małgorzata Stręciwilk, rzecznik KIO. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o brak potwierdzenia wiarygodności jednego z podwykonawców zgłoszonych przez Farta. Firma może się jeszcze odwołać od decyzji KIO do sądu okręgowego – ma na to czas do poniedziałku – ale nie wiadomo, czy to zrobi.
Mimo to nic już nie stoi na przeszkodzie, by miasto podpisało umowę z Veolią i RPZ-em, dlatego do jej parafowania dojdzie w najbliższych dniach. - Mieszkańcy nie mają się czego obawiać, bo Veolia odbiera śmieci od lipca na zasadzie umowy tymczasowej. Jeżeli zajdą jakiekolwiek zmiany, to na lepsze. Będzie poszerzony katalog usług. Raz na kwartał wykonawca wywiezie śmieci wielkogabarytowe oraz zużyty sprzęt elektroniczny, a raz na pół roku odpady zielone – wyjaśnia Adam Rogaliński, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami Komunalnymi Urzędu Miasta Kielce. Do tych ostatnich zaliczamy wyłącznie pozostałości z części roślin pochodzących z pielęgnacji terenów zieleni (np. przydomowych ogródków, parków czy zieleńców).
Tomasz Porębski