MIASTO
W Kielcach szczepienia trwają, ale... szczepionek nie ma
Kielczanie są bardzo zainteresowani szczepieniami przeciw grypie finansowanymi przez miasto, ale okazuje się, że w niektórych przychodniach już od kilku dni nie mogą tego zrobić. Powodem jest brak szczepionek, których nie ma nawet w hurtowniach.
– Docierają do nas informacje, że gdzieniegdzie brakuje szczepionek. Jest to problem ogólnopolski, ponieważ preparatów nie ma w hurtowniach. Mamy jednak zapewnienie, że w listopadzie kolejna duża partia trafi do kieleckich przychodni. Warto więc, aby mieszkańcy sami monitorowali sytuację i dzwonili do placówek na bieżąco, aby zapytać, jak wygląda sytuacja – mówi Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
– Ważną informacją jest również fakt, że przy szczepieniach nie obowiązuje rejonizacja, więc jeśli nie ma preparatu w jednej przychodni, można sprawdzić w innej i tam się zaszczepić – dodaje rzecznik.
Program darmowych szczepień finansowanych przez miasto jest w tym roku realizowany po raz czternasty. Mogą z niego skorzystać mieszkańcy powyżej 55. roku życia.