Prezydent usprawiedliwia niedociągnięcia w aplikacji Ulepszamy Kielce: „To nowe narzędzie”

Przypomnijmy, że z początkiem sierpnia kwestię dopracowania aplikacji poruszył radny Piotr Kisiel. Wcześniej, podczas posiedzeń gremium, problem poruszał również między innymi radny Dariusz Kisiel. Sprawa dotyczy przede wszystkim faktu, że wiele zgłoszeń od mieszkańców czeka na rozpatrzenie od dnia uruchomienia aplikacji. Całość wydaje się nie funkcjonować w prawidłowy sposób. Miasto tak tłumaczy te niedogodności:

– Zarówno pod względem technologicznym, jak i organizacyjnym jest to narzędzie nowe, które wymaga zmiany utrwalonego przez lata schematu obsługi sformalizowanej. Wdrożenie aplikacji nie wiązało się z uruchomieniem dedykowanego jej centrum obsługi, pracownicy merytoryczni przetwarzają zgłoszenia równolegle z realizacją pozostałych obowiązków służbowych. Mamy świadomość, że zarówno pewne braki funkcjonalne aplikacji, jak i ścieżka obsługi przez pracowników budzą uzasadnione wątpliwości mieszkańców – informuje prezydent Bogdan Wenta.

Obecnie w aplikacji jest już blisko sześć tysięcy zgłoszeń. Najstarsze, wciąż nierozpatrzone, pochodzą z dnia uruchomienia aplikacji czyli z 19 stycznia 2022 roku. Jest ich w sumie dwadzieścia trzy i dotyczą przede wszystkim uszkodzeń w nawierzchni.

– Okolicznością determinującą efektywność działań w ramach tej aplikacji jest bardzo duża ilość przydzielonych zgłoszeń, które obsługują wytypowani pracownicy w ramach dodatkowych zadań ponad dotychczasowy zakres obowiązków. Powyższe realia powodują, że zdarzają się opóźnienia w obsłudze zgłoszeń głównie w zakresie zmiany statusu poszczególnych zadań z aplikacji. Jednakże liczba takich przypadków jest coraz mniejsza – informuje Grzegorz Staszewski, dyrektor MZD.

Miasto zaznacza, że stale pracuje nad ulepszeniem wspomnianej aplikacji i stara się by funkcjonowała ona jak najlepiej. Jak się jednak okazuje, zastrzeżenia co do niej mają nie tylko mieszkańcy i radni, ale również sami pracownicy jednostek podległych miastu.

– Sugerujemy rozważenie możliwości wyodrębnienia zgłoszeń dotyczących przypadków interwencyjnych, wymagających podjęcia działań eliminujących bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu pojazdów i pieszych. Umożliwi to priorytetowe załatwianie tego typu zgłoszeń. W obecnej wersji aplikacji zgłaszana jest duża ilość problemów wymagających znacznych nakładów finansowych oraz rozwiązań perspektywicznych, a ponadto problemy dotychczas nierozwiązane z powodów, o których mieszkańcy byli wielokrotnie informowani – dodaje dyrektor Staszewski.

Do sprawy będziemy jeszcze wracać.