MIASTO
Postawili słupki na osiedlu KSM. Mieszkańcy oburzeni
Miasto zamontowało barierki i metalowe słupki wzdłuż ulicy Kujawskiej. Część mieszkańców jest oburzona, że zabiera się kolejne miejsca parkingowe, inni zwracają uwagę, że to działanie w myśl bezpieczeństwa i przestrzegania prawa.
Od lat mieszkańcy KSM zmagają się z problemem braków parkingu. Spółdzielnia niewiele robi, by poprawić sytuację, a mieszkańcy po pracy krążą czasem kilkanaście minut w poszukiwaniu skrawka wolnego miejsca do zaparkowania auta.
Sytuacja zamiast się poprawiać, od zeszłego tygodnia jeszcze się pogorszyła. Władze miasta postanowiły zamontować słupki i barierki na kilkudziesięciometrowym odcinku ulicy Kujawskiej, naprzeciwko Szkoły Podstawowej nr 24. Jak wynika z komunikatu przesłanego przez władze Kielc o wprowadzenie ograniczeń w parkowaniu wnioskowali mieszkańcy oraz rodzice dzieci ze wspomnianej szkoły.
"Po otrzymaniu sygnałów od służb porządkowych i mieszkańców (m.in. rodziców dzieci z Szkoły Podstawowej nr 24) oraz na podstawie własnych obserwacji (miejscy urzędnicy wykonują objazdy ulic na terenie miasta) zdecydowano o montażu słupków blokujących w rejonie istniejących przejść dla pieszych. W miejscach tych dochodzi codziennie do łamania obowiązujących przepisów prawa o ruchu drogowym. Podejmowane interwencje służb porządkowych z uwagi na rotację pojazdów odnoszą skutek krótkoterminowy", czytamy w komunikacie przesłanym przez rzecznika prasowego prezydenta Kielc.
Problem w tym, że z wnioskiem części mieszkańców nie wszyscy się zgadzają.
- Największe zagrożenie na osiedlu stwarzają sami rodzice, przywożący swoje pociechy do szkoły. Najchętniej dziecko odstawili by przed drzwiami budynku, tak by przypadkiem nie musieć wystawić nosa ze swojego ogromnego SUV-a. Parkują w poprzek osiedlowych uliczek, nie zwracają uwagi na ograniczenia prędkości – próg poprzeczny na ulicy Kujawskiej traktują jak skocznie, a później awanturują się, że ich dzieci są w niebezpieczeństwie. Może na to zwróciłaby uwagę Straż Miejska? - mówi nam jedna z mieszkanek KSM.
Zaznacza, że w dni wolne od szkoły ruch na Kujawskiej i sąsiednich ulicach jest znikomy.
- Proponuję przyjechać na ulicę Kujawska w weekend, albo obecnie, w czasie w ferii. Ruch jest znikomy. Może zamiast zabierać miejsca parkingowe, miasto wprowadziłoby w tym miejscu strefę zamieszkania, tak jak dzieje się to na innych osiedlach. A rodzice może powinni dowozić swoje dzieci komunikacja miejską? - dodaje.
Tymczasem władze spółdzielni planują wytyczenie zatok parkingowych na terenach należących do miasta. W planach jest między innymi wywalczenie takich projektów w tegorocznym budżecie obywatelskim.