MIASTO
PKS znów na sprzedaż
Niczym bumerang powraca sprawa PKS-u Kielce, który znów jest na sprzedaż. Na licytację wystawione zostanie całe przedsiębiorstwo, czyli dworzec wraz z działalnością przewozową. Formalna decyzja Ministerstwa Skarbu Państwa odnośnie wystawienia firmy na sprzedaż nastąpi prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu (tuż po zamknięciu bieżącego numeru). – Chciałbym, żeby ta licytacja odbyła się jeszcze 28 grudnia – informuje Marek Wołoch, likwidator kieleckiego PKS.
Być może do licytacji przystąpi miasto Kielce. – Każdy, kto posiada pieniądze, ma możliwość zakupu przedsiębiorstwa. Nie ma żadnych ograniczeń. Kupujący ma pewność, że kupuje firmę oddłużoną, zrestrukturyzowaną, bez żadnych obciążeń. Długi zostają przy likwidatorze – dodaje Wołoch.
Likwidator kieleckiego PKS-u zapewnia również, że ma prawo wieczystego użytkowania na wszystkie działki pod terenem dworca. Ze sprzedaży wyłączona jest działka, na której znajduje się część parkingu. Jej właścicielem nie jest PKS. Wciąż trwa postępowanie, które likwidator uruchomił w 2010 roku o przywrócenie jej skarbowi państwa.
– Jest kilka sprzedaży PKS-ów przez ministerstwo, które cieszą się zainteresowaniem ze strony inwestorów. Sprzedajemy 100 proc. przedsiębiorstwa zrestrukturyzowanego i dochodowego – to jest nasz atut. Co jeżeli również i tym razem nie dojdzie do sprzedaży? Będę obniżał cenę i wciąż próbował. Tego nawet nie przewiduję, ale w ostateczności trzeba będzie ogłosić upadłość. Wtedy ludzie stracą pracę, co nie jest w interesie miasta i kilku milionów pasażerów, których obsługujemy w ciągu roku – kwituje Wołoch.